Wczorajsze popołudnie okazało się pechowe dla dwóch kierujących, którzy zbyt mocno przycisnęli pedał gazu. Patrol ruchu drogowego pełniący służbę radiowozem nieoznakowanym w rejonie gmin Łukowa i Tarnogród nagrał opla oraz kię, których kierowcy nie zważając na ograniczenia prędkości w obszarze zabudowanym, znacznie ją przekroczyli.
Pierwszy z nich wpadł w miejscowości Chmielek. Zarejestrowana prędkość z jaką poruszała się kia przez miejscowość, wynosiła dużo więcej niż 50km/h. Siedzący za kierownicą 48-latek z Warszawy jechał przez Chmielek z prędkością ponad 112km/h. Policjanci z chwilą ujawnienia przewinienia, niezwłocznie zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna pożegnał się z uprawnieniami do kierowania na okres 3 miesięcy.
Podobnie podróż zakończyła się dla kolejnego kierowcy niespełna 3 godziny później. Kierowca opla podjął manewr wyprzedzania bezpośrednio na skrzyżowaniu dróg, po czym z prędkością 118km/h jechał przez teren zabudowany w miejscowości Płusy. Kierowcą okazał się 55-letni mieszkaniec Przemyśla. Obaj mężczyźni pożegnali się z prawem jazdy.
Przypominamy! Z dniem 18 maja b.r. zaczęły obowiązywać nowe przepisy zaostrzające sankcje wobec kierujących pojazdami, którzy popełnią najcięższe z naruszeń w ruchu drogowym. Konsekwencje naruszeń mogą być dotkliwe!
Kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy zostanie odebrane bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta. Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3 miesięczny okres, będzie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli kierowca w tym czasie i tak zdecyduje się wsiąść "za kółko", starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy.
Na ten sam okres (3 miesięcy) uprawnienia do prowadzenia pojazdami utracą kierowcy, którzy przewożą zbyt dużą liczbę osób (przekraczającą liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym).