Pełna wersja

Obraz po burzy

2015-07-20 11:28

Wczoraj nad terenem powiatu biłgorajskiego przeszła nawałnica. Grzmiało, padało. Na szczęście tym razem obyło się bez zerwanych dachów z budynków mieszkalnych. Niestety silny wiatr łamał drzewa. Strażacy interweniowali wielokrotnie. Działania wciąż trwają.

Niedzielna noc była niespokojna w całym kraju. Burze nie ominęły też powiatu biłgorajskiego.

Pierwsze zgłoszenie strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej otrzymali o godz. 22:58. - Była to informacja, że na drodze wojewódzkiej w miejscowości Tarnawa Mała silny wiatr przewrócił drzewo, które blokuje przejazd. Zadysponowany został zastęp, który usunął drzewo z jezdni - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl bryg. Mirosław Bury z KP PSP w Biłgoraju.

Takich zgłoszeń związanych z usuwaniem przewróconych drzew od godz. 23 do godz. 3 nad ranem było dziesięć.

Działania strażaków były prowadzone na terenie gminy Turobin, w miejscowościach Tarnawa Mała, Tarnawa Duża, Żabno, jak również na terenie gminy Biłgoraj - Wola Duża, Sól, Stary Bidaczów, w Bukownicy w gminie Tereszpol. Ponadto strażacy byli wzywani do Józefowa i Tarnogrodu. Nawałnica nie ominęła też Biłgoraja.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło na ul. Tarnogrodzkiej w Biłgoraju. W wyniku silnego wiatru drzewo przechyliło się na budynek mieszkalny uszkadzając przyłącze elektryczne. Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło tuż przed godz. 1 w nocy. Strażacy nie mogli usunąć drzewa ze względu na zagrożenie porażeniem prądem. Został zabezpieczony teren. Obecnie trwają działania mające na celu usunięcie konarów.

Burza wyrządziła też wiele szkód na cmentarzu przy ul. Lubelskiej w Biłgoraju.

- Wszystkie zdarzenia wyglądały podobnie, nikomu nic się nie stało. Ogółem w akcjach udział brało 12 zastępów, łącznie ze skutkami burz walczyło 63 strażaków - dodaje bryg. Bury.

Tym razem obyło się bez zerwanych dachów i uszkodzeń budynków.

red.