W najbliższy piątek, 14. sierpnia, pasjonaci historii wyruszą śladami partyzantów. W godzinach wieczornych z Osuch zaplanowany jest wymarsz na 5. Rajd Pieszy Szlakiem Walk Partyzanckich w Puszczy Solskiej. Wezmą w nim udział członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej im. por. Konrada Bartoszewskiego ps. "WIR" z Biłgoraja oraz członkowie podobnych grup z Tomaszowa Lubelskiego i Krakowa.
W piątek około godziny 18:00 uczestnicy rajdu wyruszą spod ziemianki w Osuchach na trzydniową przeprawę przez las. Grupę śmiałków tworzą: członkowie GRH im. por. Konrada Bartoszewskiego ps "WIR", Stowarzyszenie im. 1 Pułku Kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza z Majdanu Górnego oraz GRH "Oster" z Krakowa. Pierwszy nocleg zaplanowany jest w nieistniejącej już miejscowości Fryszarka, przy rzece Sopot. Następnie przejdą terenami leśnymi oraz bagnistymi w kierunku Kozaków Osuchowskich. Ze względu na panujące upały nie będzie to łatwe zadanie, a uczestnicy będą musieli zachować szczególna ostrożność. Drugi nocleg zaplanowany został w dawnej placówce "Wira" Bartoszewskiego przy Kaplicznej Górze. Ostatniego dnia rajdu, przy udziale członków grup rekonstrukcyjnych, będą kręcone sceny do filmu dokumentalnego o partyzantach, którego reżyserem jest Wiesław Paluch. Rajd zakończy się w niedzielę 16. sierpnia w Górecku Starym.
- Kilka lat temu zrodziła się idea poznania historii i miejsc w których walczyli partyzanci podczas II wojny światowej. Na naszych terenach były toczone ciężkie boje, oddziały partyzanckie przedzierały się przez linie wroga, zakładały placówki. Staramy się poznawać te miejsca i corocznie rozszerzać trasę rajdu o nowe - informuje Andrzej Sokal, przewodniczący zarządu GRH "WIR".
Trasę przemarszu uczestnicy opracowują sami. Jak dodaje Andrzej Sokal, na trasie rajdu znajduje się miejsce w którym wybudowana była ziemianka stanowiąca magazyn broni i miejsce schronienia członków oddziału ich patrona, por. "Wira" Bartoszewskiego. Członkowie oddziału planują odtworzyć ją na miejscu zniszczonej przez Niemców konstrukcji. Pisaliśmy o tym w artykule: Pasjonaci historii chcą odbudować ziemiankę "Wira"
RED.
~ Zosia | Oceniano 4 razy +2
Czy pomyśleliście o tym, co będzie, jak uda Wam się zrealizować ten niedorzeczny plan zbudowania bunkra? Co będzie po oficjalnym otwarciu, wielkiej fecie? Posadzicie tam jakiegoś stróża? Kto da gwarancję na to, że konstrukcja nie zawali się w trakcie zwiedzania przez wycieczkę szkolną? To nie jest centrum Warszawy ani zamek w Tykocinie. To jest środek lasu, który chcecie zniszczyć.
|
~ kamil | Oceniano 5 razy +3
Otoz nic nie napisałeś o waszym umundurowaniu w poprzednim poście. Tak myślałem, że nie napiszesz i w tym, bo nie ma o czym pisać. Musiałbyś się publicznie przyznać, że ono po prostu nie istnieje. Uważam, że za takie prezentowanie sylwetki żołnierza AK powinniście przeprosić publicznie wszytkich, którym wciskacie, że to jest żywa lekcja historii. Skoro miejsce po bunkrze "Wira" nie ma wielkiego znaczenia, po co się tam pchacie?
|
~ lamark | Oceniano 8 razy -6
O umundurowaniu napisałem w poprzednim poście i nie mam zamiaru się powtarzać. A z Twojego podejścia do sprawy widzę, że niedługo będziesz chciał, żebyśmy na inscenizacjach strzelali do siebie z ostrej amunicji. Kolego wrzuć trochę na luz. A jeżeli chodzi o miejsca pamięci narodowej, to zapewniam, że jeżeli miejsce po ziemiance Wira miałoby jakieś doniosłe znaczenie, to zostałoby objęte ochroną Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, a nie jest. Pomyśl o Warszawie, według Waszego podejścia tam po powstaniu, cała lewobrzeżna część do tej pory stałaby w gruzach, bo jest to jedno wielkie miejsce pamięci narodowej.
|
~ kamil | Oceniano 8 razy +4
Oczywiście , wiem jakie umundurowa nie było, obaj wiemy, że Wasze z kilometra podobne do niego nie jest. Nie chciałbym wyjść na gryzącego z ukrycia. Proszę, jeżeli uważasz, że Wasze ubranie jest ok, napisz nam tu wszystkim forumowicz om na podstawie zdjęć pod artykułem, jak jesteś ubrany razem ze swoimi kolegami. Wytłumacz nam skąd macie takie buty, panterki, chlebaki, czapki. Podziel się ze wszystkimi fachową wiedzą pasjonata, udowodnij, że się mylę. Jeśli chodzi o miejsca pamięci narodowej Koleżanka Zosia przytoczył a definicje.rg-42-82@o2.pl-zapraszam
|
~ Lamark | Oceniano 12 razy -6
Proszę bardzo. Gdzie i kiedy? (podaj jakiś kontakt, najlepiej mail). Zapewniam Cię, że za naszą pracę nie pobieramy żadnego wynagrodzenia. A co do umundurowania, to jako znawca AK powinieneś wiedzieć, że było ono przeważnie mieszane, trochę zrzutowego (jak ktoś miał szczęście) trochę "wrześniowego", ale przeważało cywilne i zdobyczne. Więc nie wiem czego tu się czepiać. Najlepiej widać to na zdjęciach Pana Edwarda Buczka. A co do ziemianki, to nie rozumiem tego oporu, zamek w Tykocinie został zrekonstruowany na podstawie fundamentów i opisów, a kiedyś była to tylko kupa kamieni. A w miejscu gdzie był obóz Wira jest tylko zagłębienie w ziemi, nikt tam nie zginął, nie było tam żadnych walk. I nikt o nim nie pamięta. Jest to ciekawostka, ale nazwać to miejscem pamięci narodowej, to lekka przesada. Równie dobrze można nazwać miejscem pamięci narodowej drogę po której, szedł oddział Wira na akcję na stację kolejową , czy na tartak.
|
~ Lamark | Oceniano 8 razy -6
Nastąpiło pewne nieporozum ienie. Pozwolenia na rozpalanie ogniska nie ma. Nie ma wątpliwośc i, że z ogniem w lesie trzeba bardzo uważać. Zapewniam, że jeżeli nie będzie bezpieczne go miejsca na rozpalenie ogniska, to zastosujem y "zaci emnienie ". Jest wystarczaj ąco ciepło, żeby spać bez ogniska. A co do zaproszeni a, to ludzi których znamy bo bierzemy za nich odpowiedzi alność,tak więc najpierw zapraszamy do współpracy . Telefon i e-mail do przewodnic zącego, jest dostępny na naszej stronie http://www.grhwir.pl w kontaktach . Jeżeli jesteś pasjonatem historii lub po prostu chcesz udzielać się społecznie , to przydasz się w naszym stowarzysz eniu. Marek Łaba
|
~ Kamil | Oceniano 5 razy +3
Kolego Lemark. Rozumiem, że starasz się reprezentować tę grh. Umówmy się na kawę, porozmawiamy o osiągnięciach, podzielisz się ze mną, mniemam, obszerną wiedzą o AK.Uważam, że umundurowanie waszej grupy to totalna porażka świadcząca o podejściu "ludzie się nie znają", więc tu zaczyna się przekłamywanie historii dalej jest już tylko komercja. Apeluje jeszcze raz, najpierw zróbcie coś ze swoim wyglądem, następnie bierzcie się za miejsca pamięci narodowej. Jeszcze chwila i wyjdzie na to, że pasja bez sponsora na kięłbasę nie będzie miała sensu.
|
~ zosia | Oceniano 8 razy +2
Koledze chodziło o rozkopywanie miejsca po bunkrze "Wira".-"Zgodnie z ustawą z 1999 r. takim miejscem jest: obiekt budowlany wraz z gruntem, na którym jest położony, lub grunt upamiętniający postaci lub wydarzenia znaczące dla dziedzictwa Państwa i Narodu Polskiego lub innego Narodu, a w szczególności pomnik, krzyż, kapliczka i kopiec, inny przedmiot upamiętniający postaci lub wydarzenia znaczące dla dziedzictwa Państwa i Narodu Polskiego lub innego Narodu, grób lub cmentarz wojenny."
|
~ Jacek | Oceniano 4 razy +4
Sam jak przeczytałem, myślałem, że się wybiorę, ale niestety nie jest to marsz ogólnodostępny. To co mnie zdziwiło to rozpalanie ognisk w taki upał. Ze względu na bezpieczeństwo wolał bym zrezygnować z rozpalania ogniska.
|
~ Jacek | Oceniano 10 razy 0
Jakie niszczenie pamięci narodowej ?? Dobrze jest, że pokazują to co działo się na naszych ziemiach i przypominają o tym co być może robili też wasi dziadkowie.
|
~ Lamark | Oceniano 16 razy -4
Tak właśnie Mazi, najłatwiej krytykować. Niech Pani Zosia napisze czego dokonała w ramach popularyzacji historii. Do ilu osób dotarła ze swoim przekazem. Inscenizacje mają swoje mankamenty (który film, czy widowisko ich nie ma), ale przyciągają szeroką publiczność, (zobaczcie ilu ludzi przychodzi na uroczystości, gdzie nie ma dodatkowych atrakcji-kilkanaście, oprócz pocztów sztandarowych) a jak ktoś jest zainteresowany tematem to sięgnie też i do książek. A co do placówki "Wira", to kto wie gdzie ona się znajduje? I po co tam pójdzie? Żeby zobaczyć dziurę w ziemi? A tak jak zostanie odbudowana, będzie jakiś opis ze zdjęciami na tablicy, to myślę, że kilka osób się tym zainteresuje. Zosiu, Kamilu spróbujcie sami coś zrobić, zebrać środki na szczytny cel, a przekonacie się, że to nie takie łatwe.
|
~ mazi | Oceniano 11 razy -1
Najłatwiej krtykować tym, którzy nie mają żadnego pomysłu a innym zazdroszczą ciekawej pasji. Gratuluję pomysłu sam bym chętnie poszedł.
|
koper411 | Oceniano 12 razy -4
psy szczekają karawana jedzie dalej
|
~ Kamil | Oceniano 13 razy +5
Dokładnie. Zamiast brać się za niszczenie miejsc pamięci narodowej, proponuję grupie zajać się wnikliwym studiowaniem materiałów historycznych - może to przynieść wymierne korzyści, a może także uda się wyjść z kanału pt. "dziwadła rekonstrukcyjne". Życzę powodzenia.
|
~ Zosia | Oceniano 13 razy +1
Popieram stanowisko "Jacka", najwidoczniej są równi i równiejsi. A tak w ogóle oglądając zdjęcia dołączone do artykułu (plastikowe torby, współczesny plecak, wystająca "flaszka", pomijając "umundurowanie") obawiam się, że jeśli pomysł z odbudową bunkra "Wira" będzie zrealizowany, stanie się takim samym "nieporozumieniem" jak ten rajd. Z punktu widzenia miłośnika lasu i historii regionu, polecam grupie bycie "rekonstruktorami" gdzie indziej.
|
~ Jacek | Oceniano 9 razy +3
Wszystko pięknie ładnie, ale jestem ciekaw gdzie był ten leśniczy gdy wydawał zgodę na rozpalanie ognisk ? Przecież taka susza, że wystarczy iskierka aby las zapłonął ?
|