Wśród uczestników Pikniku KNP znaleźli się działacze z Biłgoraja, Lublina i Puław. Podczas oficjalnej części spotkania odbył się Konwent Regionu Lubelskiego KNP. Pochodzący z Biłgoraja Stanisław Bąk, dotychczasowy prezes regionu lubelskiego, otrzymał od lokalnych działaczy wotum zaufania. Omawiana była sytuacja partii, członkowie podejmowali uchwały dotyczące reorganizacji struktur po podziale. Dużo miejsca zajęła dyskusja nad przygotowaniami do jesiennych wyborów parlamentarnych. - Do tej pory nie ma oficjalnego stanowiska w sprawie startu naszych kandydatów z list Pawła Kukiza. Być może dojdzie do samodzielnego startu naszej partii, lub utworzenia wspólnych list z innym ugrupowaniem. Prezes Bąk zgłaszał naszych kandydatów, jednak prace weryfikacyjne działaczy Ruchu Kukiza wciąż trwają i nie mamy jeszcze oficjalnego stanowiska - informuje obecny na Konwencie Marcin Garbowski rzecznik prasowy Kongresu Nowej Prawicy na region lubelski.
Po części oficjalnej członkowie KNP spotkali się z sympatykami partii oraz przedstawicielami ruchów antysystemowych - Ruchu Społecznego Pawła Kukiza i Ruchu Narodowego. Statystyki dotyczące inwestycji, dotacji, budżetów samorządów - na przykładzie Lublina - przedstawił Tomasz Żuławski. Zaproszeni goście, m. in.: Artur Dobrowolski, przedstawiciel Ruchu Społecznego Pawła Kukiza, podkreślali potrzebę wspólnego startu kandydatów antysystemowych i współpracy na szczeblu lokalnym. Jak zaznacza prezes Stanisław Bąk, nieoficjalne spotkanie zdominowały rozmowy na tematy gospodarcze. - Naszą partię interesuje głównie tematyka finansów i gospodarki. Mamy bardzo pragmatyczne podejście do tych kwestii, gdyż jaka będzie gospodarka, takie będzie życie Polaków. Trwają rozmowy dotyczące najbliższych wyborów parlamentarnych, ale już przygotowujemy się do przyszłych wyborów samorządowych. Szukamy w terenie współpracowników, zechcemy w każdej gminie powiatu biłgorajskiego wystawić kandydatów na wójtów i radnych. Zapraszamy wszystkich, którzy potrafią gospodarować pieniędzmi i chcą zmienić sytuację w samorządach. W naszej opinii źródłem dobrobytu nie są unijne dotacje (po których pozostaną kredyty do spłacenia), ale dobre gospodarowanie i przemyślane inwestycje. Nie chodzi o przyznawanie niektórym przedsiębiorcom ulg i przywilejów podatkowych, tylko o to, by wszyscy przedsiębiorcy płacili podatki nieobciążające i stabilne - mówi prezes regionu lubelskiego KNP Stanisław Bąk.