Burmistrz Biłgoraja chciał rozwiązać stosunek pracy z dotychczasowym dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Biłgoraju jeszcze w marcu br. Wystąpił do Rady Powiatu o wydanie zgody na zwolnienie Michała Furlepy. Ta zwlekała z odpowiedzią, dlatego na początku maja wręczone zostało wypowiedzenie. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Dyrektor OSiR dostał wypowiedzenie.
Miejsce Furlepy na tym stanowisku zajęła Eliza Rafał, pracownica OSiR. Bilgorajska.pl informowała o tym fakcie na początku maja, w artykule pt. OSiR ma nowego szefa.
Burmistrz Janusz Rosłan powierzył jej tę funkcję na czas określony - do końca sierpnia br. Wówczas nie było wiadomo, jakie kroki zostaną podjęte w dalszej kolejności.
Jak jest dziÅ›?
Jak wyjaśnia w rozmowie z portalem bilgorajska.pl burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan wciąż trwa postępowanie w sądzie pracy. Michał Furlepa stosowny wniosek złożył 18 maja br. W ramach powództwa może domagać się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, przywrócenia do pracy lub wypłaty odszkodowania. Nie wiadomo jaki będzie finał sprawy. - Na razie więc umowa na dotychczasowych warunkach zostanie przedłużona na czas nieokreślone z pełniącą obowiązki dyrektora panią Elizą Rafał - mówił burmistrz i dodaje: - Jestem zadowolony z jakości pracy pani Rafał, zwłaszcza, że docierają do mnie sygnały od stowarzyszeń zajmujących się sportem, o dobrej współpracy pomiędzy organizacjami i OSiRem.
Ponadto nadal trwa postępowanie prokuratorskie w sprawie nieprawidłowości w biłgorajskim Ośrodku, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Tomaszowie Lubelskim. - Postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko. Na razie nie są postawione zarzuty żadnej osobie. Dowody zebrane w sprawie dadzą odpowiedź, czy są podstawy do przedstawienia zarzutów komukolwiek. Na razie mogę powiedzieć, że potrzebna będzie opinia biegłego do oceny działalności OSiR - mówi w rozmowie z naszym serwisem prokurator rejonowy Jerzy Piechnik. Zaznacza, że z pewnością żadna decyzja nie zostanie podjęta do końca sierpnia.