Pełna wersja

Polska równych szans

2015-10-15 17:03

W przyszÅ‚Ä… niedzielÄ™, 25 października, wybierzemy nowy parlament. Jednym z kandydatów na posÅ‚a jest, czÅ‚onek Prawa i SprawiedliwoÅ›ci Marcin Kamil Duszek, który w czwartkowe popoÅ‚udnie podsumowaÅ‚ kampaniÄ™ wyborczÄ…. - Chcemy wprowadzić normalność - mówiÅ‚ podczas spotkania z dziennikarzami. ZaprosiÅ‚ też na spotkanie z prof. KrystynÄ… PawÅ‚owicz.

Marcin Kamil Duszek urodził się w 1982 roku. Pochodzi z Międzyrzeca Podlaskiego. Jest germanistą, ukończył też studia podyplomowe na kierunku menedżer samorządu terytorialnego. W 2006 rozpoczął swoją karierę samorządowca, był radnym rady powiatu bialskiego, członek komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego, komisji spraw społecznych, komisji spraw radnych oraz komisji edukacji, kultury, sportu i turystyki.

Od 2014 roku jest posłem na Sejm VII kadencji i członkiem parlamentarnej komisji zdrowia oraz komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej.

Ponownie ubiega się o miejsce w parlamencie. Startuje z miejsca 4. listy Prawa i Sprawiedliwości. Dziś, w Biłgoraju, podsumował kampanię parlamentarną.

- Sytuacja na Lubelszczyźnie jest trudna - rozpoczął Marcin Duszek i dodał: - Podsumowanie kampanii należałoby zacząć od młodych rodzin, od ludzi, którzy nie mają tu perspektyw, którzy wyjeżdżają, nie mają za co założyć rodziny, ani kupić mieszkania bez wsparcia rodziny. Program Prawa i Sprawiedliwości podnosi tę kwestię. W kampanii wiele mówiło się o 500 zł na każde dziecko, pomysł był wyśmiewany, my oczywiście wierzymy w jego powodzenie. Wierzymy, że dzięki temu Polaków będzie stać na dzieci - wyjaśnił kandydat PiS.

Duszek podkreślił także fakt, iż obecnie otrzymanie pracy uzależnione jest od posiadanych znajomości. - To się stało już oczywistością. Kierujemy więc przekaz do urzędników, do służb mundurowych, do pracowników filii urzędów państwowych, którzy, by utrzymać pracę, zmuszeni są postępować zgodnie z linią polityczną prezentowaną przez ich przełożonych. Panuje strach, ludzie boją się wypowiedzieć swoje zdanie. Trzeba wprowadzić normalność w życiu politycznym i społecznym - wyjaśnił.

Posłowi zależy także na większej przejrzystości całego procesu decyzyjnego. Chodzi o to, by każdy miał równe szanse.

- Jest co porządkować, przed Prawem i Sprawiedliwością trudny czas i ciężkie decyzje, ale wierzę, że zmiana jest możliwa. Współpracuję z ludźmi, którzy wiedzą jak to zrobić. Często nasza partia pokazywana jest przez pryzmat pojedynczych, wyrwanych z kontekstu wypowiedzi. A my jesteśmy dobrze zorganizowaną, hermetyczną strukturą, która wierzy, że można coś zmienić - mówił dalej Marcin Duszek.

Podkreślił także, że poprawy wymaga wiele innych sfer życia. Z trudnymi sytuacjami borykają się osoby niepełnosprawne, osoby starsze.

- Państwo potrzebuje przebudowy, zmiany, dziś jest ten moment dziejowy, dziś wieje wiatr zmian, mam nadzieję, że dotrze też do Biłgoraja. Chcę zawalczyć głosy mieszkańców tego miasta, bo uważam, że jest nisza do zagospodarowania. Byłem na wieli spotkaniach z mieszkańcami powiatu i bardzo miło mnie przyjmowali, nie jestem posłem z zewnątrz, bo poseł działa na terenie całego okręgu. Jeśli zostanę wybrany na posła zechcę otworzyć w Biłgoraju biuro poselskie - podsumował kandydat PiS.

Zaprosił także na spotkanie z prof. Krystyną Pawłowicz, które zaplanowane jest na najbliższą środę, 21 października, na godz. 18:30. Odbędzie się ono w Biłgorajskim Centrum Kultury.

red.