Dwaj młodzi ludzie wpadli na niezbyt mądry pomysł kradzieży puszek z datkami, stojących pod jednym z kościołów. Kiedy byli już na miejscu ukradli tylko jedną, po czym spokojnie odeszli. Kiedy starszy z nich potrząsał puszką został zauważony przez przypadkowego mieszkańca Biłgoraja.
Mężczyzna ruszył za młodzieńcami, po czym ujął jednego z nich i zaprowadził na plebanię. Drugi niestety zdołał uciec razem z puszką wypełnioną pieniędzmi, jednak nie na długo.
Powiadomieni policjanci szybko ustalili i zatrzymali drugiego złodzieja. Okazał się nim 18-latek, który wraz z 15-letnim kolegą wpadli na pomysł dokonania kradzieży. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania starszego chłopca funkcjonariusze ujawnili skradzioną gotówkę oraz odnaleźli porzuconą puszkę. Niemal 700 złotych wróciło z powrotem do kościoła. Straty jakie spowodowali wyniosły około 1 tys. zł.
Teraz za swój wybryk odpowiedzą przed sądem. Młodszy będzie tłumaczył się przed sądem rodzinnym, starszy niestety już przed karnym.