Pełna wersja

Ulica nowa, a studzienki coraz niżej

2015-11-10 11:24

Dwa lata po zakoÅ„czeniu przebudowy ulicy KoÅ›ciuszki poziom studzienek w stosunku do asfaltu obniżyÅ‚ siÄ™ na tyle, że jest to odczuwalne dla kierowców. Problem ma być rozwiÄ…zany w ramach napraw gwarancyjnych.

Inwestycja pn. "Przebudowa i rozbudowa dróg wojewódzkich nr 835 i 858 w Biłgoraju" obejmowała przeprowadzenie prac budowlanych na ulicach: Zamojskiej, Kościuszki i Tarnogrodzkiej. Prace rozpoczęły się w czerwcu 2012r. i kosztowały ponad 24 mln zł. Projekt zakładał remont odcinka o długości 4,5 km, a w ramach inwestycji wykonane zostały trzy ronda, zmodernizowano ścieżkę rowerową o długości 1,6 km, powstał też kanał deszczowy o długości 5 km, oświetlenie zostało zamienione na energooszczędne. Władze miasta otrzymały na ten cel dofinansowanie w wysokości 85% kosztów. Na bieżąco informowaliśmy naszych Czytelników o postępie prac m.in.: Prace remontowe na finiszu. Inwestycja została zakończona w listopadzie 2013 r.

Niestety już podczas prowadzenia prac zgłaszane były liczne zastrzeżenia co do jakości robót. Pisaliśmy o tym w artykule: Fuszerka na ul. Kościuszki? Zmiana kierownika budowy. Podczas odbioru inwestycji komisja składająca się z przedstawicieli wykonawcy, inspektorów nadzoru, przedstawicieli biłgorajskiego magistratu, wykryła około 250 usterek. Wykonawca zobowiązał się je usunąć. O sprawie informowaliśmy w artykule: 250 usterek do naprawy.

Po dwóch latach użytkowania nowej nawierzchni kierowcy odczuwają nierówności w miejscach, gdzie zainstalowane są studzienki. Zwracają na to uwagę nasi Czytelnicy. - Problemem są zapadnięte studzienki na nowo przebudowanej ul. Kościuszki od krzyżówki przy starostwie do Puszczy. W czasie jazdy czuć każde zagłębienie, jest to nowa droga i nie powinno być takiego efektu w tak krótkim czasie od przebudowy. Rozumiem, że studzienki trzeba podnosić (wyrównywać) co jakiś czas, ale nie po 2 latach od zakończonych prac - napisał do nas Czytelnik portalu bilgorajska.pl.

Kwestia zapadających się studzienek znana jest władzom miasta. - To zadanie obejmuje jeszcze 5-letni okres gwarancji. Ja również, jadąc samochodem, odczuwam nierówności. Wykonawca dokona napraw w ramach gwarancji. Nastąpi to po okresie zimowym, gdy zrobimy wiosenny przegląd dróg - zapewnia wiceburmistrz Michał Dec i dodaje, że podczas przeglądu ustalone zostaną przyczyny zapadania się studzienek, aby była to kompleksowa naprawa.

To nie pierwsze problemy z jakością wykonanych w mieście inwestycji drogowych. Kilka lat temu sprawdzana była jakość prac wykonanych przy budowie ulic: Konopnickiej, Gen. Maczka, Gen. Okulickiego, Cichej i Wiejskiej. Pisaliśmy o tym: Wątpliwa jakość nowych ulic

RED.