Pełna wersja

Remont dachu. Przygotuj się i zrób to solidnie.

2015-11-30 21:55

Całościowa wymiana pokrycia dachowego to poważne przedsięwzięcie, jednak często okazuje się, że odwleka się je w czasie stosując tylko doraźne naprawy. Wysokie koszty oraz niedogodności logistyczne mogą zniechęcić każdego. Zazwyczaj okazuje się jednak, że nie warto było podejmować się tylko prowizorycznego łatania przeciekających miejsc lub wymiany papy, bo problem szybko powraca. Sprawdź, jak przygotować się do remontu dachu, wykonać przegląd przed jego rozpoczęciem oraz jak możesz sprytnie zagospodarować przestrzeń dachową zaoszczędzając przy tym energię.

Przygotowania i kontrola

Po pierwsze musimy zdawać sobie sprawę, że remont dachu będzie wiązał się m.in. z przygotowaniem odpowiedniego zabezpieczenia domu przed opadami, zorganizowaniem wywozu zdemontowanych materiałów czy też wyprowadzką z poddasza. Będzie nam również potrzebna pomoc dekarza lub konstruktora, jeśli istnieje podejrzenie złego stanu więźby dachowej. Dokonując przeglądu dachu musimy sprawdzić, w których miejscach są przecieki. Zwróćmy też uwagę na wszelkie uszkodzenia rynien, przebarwienia, rdzę, pęknięcia. Stan obróbek blacharskich oraz szczelność wentylacji pod pokryciem skontroluje już dekarz.

Szukając oszczędności.

Gruntowna wymiana dachu to spory wydatek, niektórzy jednak wolą zainwestować w nowe pokrycie, które posłuży przez wiele lat. Wykorzystując w sprytny sposób przestrzeń dachową można jednak także sporo zaoszczędzić. Do pozyskiwania ciepła i wytwarzania energii elektrycznej dzięki panelom można wykorzystywać działanie promieni słonecznych. Za sprawą paneli fotowoltaicznych składających się z pojedynczych ogniw solarnych można wygenerować napięcie elektryczne. Dzieje się to podczas padania na nie promieni słonecznych. Proces ten opiera się na wykorzystaniu typowego półprzewodnikowego materiału, jakim jest krzem. Aby korzystać z systemu fotowoltaicznego nie ma konieczności wymiany czy też szczególnego przystosowania do tego celu naszej instalacji elektrycznej. System po prostu wpinamy do skrzynki rozdzielczej. Zyskujemy dzięki temu dodatkową mikroinstalację produkującą dla nas prąd. Ogniwa wbudowane w panele słoneczne zamontowane na naszym dachu podlegają tzw. efektowi fotowoltaicznemu, a w jego rezultacie produkowany jest prąd stały, który za pomocą falownika przekształcany jest w prąd zmienny o odpowiednio przystosowanych do sieci publicznej parametrach elektrycznych. (źródło: http://www.kumibex.pl/ )

Red.