Pełna wersja

Zatankował i nie zapłacił

2010-08-02 15:13

O tym fakcie jeden z pracowników stacji paliw natychmiast powiadomił biłgorajską policje. Choć próby zatrzymania mężczyzny trwały jakiś czas to jednak w końcu udało się go zatrzymać. Mężczyzna przebywa w areszcie, będzie odpowiadał przed sądem.

Do zdarzenia doszło 31 lipca po godz. 14 we Frampolu. - Pracownik stacji paliw powiadomił dyżurnego KPP w Biłgoraju, o tym, że nieznany mężczyzna wlał beznzynę o wartości 182 zł do samochodu marki Fiat Stilo, po czym odjechał w kierunku Biłgoraja. Kiedy nie zatrzymał się do kontroli wspólnie z drugim radiowozem policja wszczęła pościg - informuje Tomasz Kasprzyk z KPP w Biłgoraju.

Mężczyznę w końcu udało się zatrzymać w Biłgoraju na ul. Polnej -. Po zatrzymaniu mężczyzna próbował jeszcze pieszej ucieczki, jednak próba ta nie udała mu się. Sprawcami okazali się dwaj 35 latkowie z Wrocławia - dodaje funkcjonariusz Kasprzyk.

Ponadto po czynnościach kontorlnych policji okazało się, że 2 dni wcześniej auto zostało skradzione we Wrocławiu. Dodatkowo podczas sprawdzania samochodu znaleziono w nim woreczek z amfetaminą o wadze 0,20 grama. Obaj mężczyźni byli pijani, teraz za swe czyny odpowiedzą przed sądem.

GB