Goście z Azji i Ameryki Południowej w Polsce są już od ubiegłego tygodnia. Od wczoraj przebywają w Biłgoraju, gdzie prowadzą zajęcia z języka angielskiego w jednej z miejskich podstawówek.
- Przyjechało do nas dwóch młodych studentów - 19 - i 20-latek z Meksyku i z Indii. Ich wizyta organizowana jest przez międzynarodową organizację AIESEC. Goście prowadzą zajęcia ze wszystkimi uczniami, od 6-latków, po uczniów klas 6. Tego typu lekcje rozpoczęły się w poniedziałek, a potrwają do piątku - wyjaśnia Marta Szperkowska, koordynatorka wizyty zagranicznych gości.
Podczas lekcji nie tylko opowiadają o swoich krajach, kulturze, potrawach, wierzeniach i obyczajach, ale także zachęcają dzieci do udziału w grach i zabawach. A wszystko odbywa się w języku angielskim. Oczywiście w programie pobytu studentów jest także zwiedzanie okolicy, pojadą m.in. do Zwierzyńca i Zamościa, jak również degustacja regionalnych przysmaków. Nie zabraknie też spotkania z władzami miasta. Badriveer Thota i Luis Pozos zostaną w naszym mieście do niedzieli. Później czekają na nich kolejne wyzwania, tj. lekcje z dziećmi z innych krajów.
Jednak jak zapewaniają będą bardzo miło wspominać pobyt w Biłgoraju, spotkali się bowiem z niezwykłą życzliwością mieszkańców. - Polska to piękny kraj, są dwie rzeczy które od razu przypadły mi do gustu. Przede wszystkim macie doskonale zorganizowaną sieć transportu. Jako turysta nie spotkałem się z takimi udogodnieniani. Druga najważniejsza rzecz to gościnność Polaków. Na każdym kroku można było liczyć na pomoc obcych ludzi. To naprawdę niezwykłe - powiedział w rozmowie z portalem bilgorajska.pl Badriveer Thota z Indii.
Jak podkreślają goście, jedyną niedogodnością jest pogoda. Przyzwyczajeni do znacznie wyższych temperatur nie są w stanie docenić niezwykle łagodnej aury, jak na tę porę roku.