Uchwalona niedawno nowelizacja ustawy medialnej daje ministrowi skarbu możliwość powoływania i odwoływania członków zarządów i rad nadzorczych publicznych spółek medialnych. Polskie Radio Lublin podlega pod ustawę. W połowie ubiegłego roku, na drugą kadencję, jej prezesem został Andrzej Szwalbe. Wyboru dokonała rada nadzorcza spółki, a zatwierdziła go Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Podpisana przez prezydenta w ubiegłym tygodniu nowelizacja już na etapie projektu wzbudziła zaniepokojenie KRRiTV, która na swojej stronie internetowej zamieściła oświadczenia w tej kwestii. Napisała w nim m.in., że nowelizacja "(…) nie odnosi się w sposób kompleksowy do problematyki funkcjonowania mediów publicznych w Polsce, lecz jedynie wprowadza zmiany, których uchwalenie umożliwi natychmiastowe powołanie nowych władz w spółkach publicznej radiofonii i telewizji " - napisali przedstawiciele KRRiTV. Wprowadzanie zmian personalnych leży w kompetencji ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa, bez ograniczeń prawnych czy konieczności prowadzenia procedury konkursowej.
Nie ma jeszcze oficjalnych komunikatów na temat zmiany władz w lubelskiej rozgłośni, ale już pojawiły się nieoficjalne informacje, wskazujące na konkretne osoby mogące mieć wystarczające poparcie polityczne do objęcia fotelu prezesa Radia Lublin. Jak podał poniedziałkowy Dziennik Wschodni jednym z tych kandydatów jest Michał Mulawa, pochodzący z Tarnogrodu rzecznik prasowy w kraśnickim magistracie i działacz PiS. Od niedawna pełni on mandat radnego Sejmiku Województwa Lubelskiego, zajął miejsce Agaty Borowiec, która została posłem. Poprosiliśmy go potwierdzenie lub zaprzeczenie informacjom na temat jego ewentualnej kandydatury na funkcję prezesa. - Nie chciałbym komentować tej sprawy - ucina krótko Michał Mulawa.