Pełna wersja

Sauna dla włosów

2010-04-01 11:51

Przyszła długo oczekiwana wiosna. Zdejmujemy czapki z głowy, a nasze włosy są suche i zmęczone. Częste zmiany koloru, uprzednie odbarwianie, baleyage, a także trwała ondulacja oraz stosowane do utrwalenia fryzury żele, pianki i lakiery wysuszają, zlepiają, a w konsekwencji uszkadzają włosy. Po pewnym czasie takiego traktowania tracą one połysk, stają się łamliwe, rozdwajają się na końcach. To nie tylko kwestia estetyki: w takim stanie są bardziej podatne na niszczące działanie mrozu, promieni UV, sztucznego ogrzewania, suszarki, lokówki, chlorowanej wody i zanieczyszczeń w powietrzu. Nasze włosy potrzebują nawilżenia i regeneracji. Potrzebują go nawet bardziej niż skóra - ich struktura jest ciągle narażona na uszkodzenia, a przez to łatwiej tracą wodę.

Z pomocą może przyjść specjalna sauna wykonana u fryzjera. Sauna na włosy oczywiście nie jest sauną dosłownie - przede wszystkim z powodu niższej temperatury, wynoszącej około 40 st. C. Nie ma oddzielnego pomieszczenia, nie trzeba się rozbierać. Aparat do zabiegu to specjalna kopuła, nieco większa od tradycyjnej fryzjerskiej suszarki. Przed zabiegiem włosy są myte dwukrotnie szamponem. Potem nakłada się na nie odżywkę-maskę przeznaczoną do sauny. Wszyscy producenci kosmetyków do włosów mają w ofercie takie preparaty. W wyborze zdajmy się na fryzjera. Po nałożeniu maski włosy długie i półdługie są upinane. Siadamy pod plastikowym lub szklanym "hełmem". Z tyłu urządzenia znajduje się pojemnik. Gdy woda w nim (destylowana) nagrzeje się się do 40 stopni pod kopułę zaczyna się wydostawać para wodna. Wdychamy przyjemny zapach nałożonej odżywki. Nasza cera też na tym korzysta, bo para sięga naszej twarzy. Zabieg taki trwa około 20 minut. Gdy zadzwoni timer, wracamy do umywalni, gdzie włosy są płukane na przemian ciepłą i letnią wodą, by dokładnie zamknęła się ich łuska. I gotowe - teraz tylko trzeba je wysuszyć i ułożyć.

Sauna potęguje efekt uzyskiwany dzięki odżywce. Włosy są sprężyste, lśniące, łatwiej je rozczesać. Wilgoć i ciepło zmiękczyły bowiem ich łuskę, dzięki czemu cząsteczki keratyny i D-pantenolu mogły wniknąć w głąb łodyg, wzmocnić je i uszczelnić. Widoczna część włosa to łodyga (lub trzon). Składa się z trzech warstw: rdzenia, kory zawierającej pigment (melaninę) i zrogowaciałego naskórka w formie łuski. Ich podstawową substancją jest keratyna. Wygląd włosów zależy od stanu komórek zrogowaciałych. Jeżeli łuska jest rozchylona, włosy tracą wodę, a z nią odporność i ładny wygląd. Zdrowe zawierają kilkanaście procent wody.

Po saunie cząsteczki preparatu pozostaną we włosach, lecz z każdym myciem będą wypłukiwane. Dlatego zabieg warto powtarzać - najlepiej co tydzień. Pełny i trwały efekt regenerujący daje kuracja miesięczna (4-5 razy). Cena w zależności od użytych kosmetyków wynosi od 30 do 60zł.

www.BilgorajBeauty.pl