Uroczystości rozpoczęły się mszą św. sprawowaną w kościele parafialnym pw Świętej Trójcy Wniebowzięcia NMP. Proboszcz parafii ks. Jerzy Kołtun zaapelował do zebranych członków "Solidarności", aby służba drugiemu człowiekowi i Ojczyźnie, była ich nadrzędnym celem.
Druga część opłatka odbyła się w Szkole Podstawowej Nr 1.
Zebranych przywitał przewodniczący biłgorajskich struktur NSZZ "Solidarność", Zbigniew Ryba, a modlitwę poprowadził ks. Łukasz Kardaszewski .
Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. członkowie NSZZ "Solidarność", radni powiatowi, przedstawiciele komisji zakładowych, Legionu Maryi, przedstawiciele kół Radia Maryja, emeryci i renciści z Sekcji Emerytów i Rencistów NSZZ "S" oraz sympatycy ruchu.
W opłatku uczestniczył także Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ "Solidarność".
Zapytaliśmy go o rolę związku w dzisiejszej Polsce. - Role i zadania stojące przed "Solidarnością" są od wielu lat niezmienne. Przede wszystkim reprezentowanie ludzi pracy, obrona podstawowych praw pracowniczych pracobiorców i prowadzenie dialogu - tak z władzami, jak i z pracodawcam i - mówi Marian Król.
Jak dodaje przewodniczący obecna sytuacja w Polsce stwarza szansę na naprawę złych rozwiązań, które wdrożono w ostatnim czasie. - Ufamy, że państwo polskie zostanie naprawione. Te pierwsze symptomy wskazują na to, że będzie większe przywiązanie do tych wartości, które są związane z postawą wspólnoty jaką jest nasza Ojczyzna i Polska. Dziś o to się zadba. Przykładowo choćby większy nacisk na pomoc rodzinie, a nie odbieranie dzieci, z powodu, że ludzie są biedni. Będzie się tym ludziom pomagać. I to jest ta zmiana zasadnicza, u samych podstaw - mówi przewodniczący Król.
Jak podkreśla na szczególną uwagę zasługują tematy ponownego uprzemysłowienia kraju i tworzenia nowych miejsc prac, które są ważne dla obecnego rządu.- Patrzymy z optymizmem w przyszłość - kończy przewodniczący Regionu Środkowowschodniego NSZZ "Solidarność".
Organizatorzy opłatka dziękują sponsorom piekarni K. Muda i ciastkarni Obszyńscy.