Po przebudowie ul. Kościuszki, Al. Jana Pawła II i wybudowaniu obwodnicy północnej w Biłgoraju pojawiło się wiele nowych rond. Od ukończenia inwestycji regularnie pojawiają się propozycje nadania nazw konkretnym skrzyżowaniom. Dotychczas tylko jedno z nowych rond otrzymało swoją nazwę (pierwsze biłgorajskie rondo było nazwane imieniem ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego) - ks. Jana Mroza. O podjęciu decyzji przez Radę Miasta w tej sprawie bilgorajska.pl informowała w artykule pt. https://www.google.com/url?q=Rondo im. ks. Jana Mroza.
Z propozycją jakiś czas temu wyszedł Kongres Nowej Prawicy, który zaproponował, by rondo w centralnej części miasta nosiło imię Romana Dmowskiego, ale padały też propozycję nadania imienia Dzieci Zamojszczyzny, czy Kazimierza Górskiego, a o nazwę Honorowych Dawców Krwi wnioskują biłgorajscy krwiodawcy.
To nie koniec pomysłów. W ubiegłym roku rada osiedla Śródmieście skierowała do burmistrza miasta pismo, w którym przedstawiła swoją opinię w sprawie nadania skrzyżowaniu umiejscowionemu na skrzyżowaniu ulic Kościuszki, Nadstawna i dr Kowalskiego nazwy "Rondo Radości".
Jednak dotychczas poza dyskusjami nie została podjęte konkretne działania w tej sprawie.
Pojawiła się za to kolejna inicjatywa. Środowiska prawicowe, jak również poseł Piotr Olszówka podjęli inicjatywę nazwania imienia "Lecha i Marii Kaczyńskich" jednemu z oddanych do użytku rond.
- Z wracam się do Pana Burmistrza i Rady Miasta Biłgoraj z uprzejmą prośbą o podjęcie stosownych kroków proceduralno - prawnych, mających na celu jak najszybsze sfinalizowanie procesu nadawania nazw biłgorajskim rondom i podjęcie w tym zakresie stosownej inicjatywy uchwałodawczej - napisał poseł Olszówka.
Ronda otrzymają oficjalne nazwy dopiero po podjęciu uchwał przez Radę Miasta.