Spotkanie pt. "Kobieta wczoraj i dziś" rozpoczęło się od słów podziękowania dla wszystkich pań od prezesa biłgorajskiego oddziału PCK, Józefa Żybury. Wręczył on symboliczny bukiet tulipanów na ręce Marii Różańskiej, członka zarządu PCK.
Zgromadzeni obejrzeli kronikę dotyczącą działalności Ligii Kobiet na terenie powiatu biłgorajskiego. Liga powstałą w październiku 1945 roku. W latach 1946- 1966 Organizacja Ligii Kobiet za pośrednictwem 14-tu kół w zakładach pracy z liczbą 890 członkiń oraz 5-ciu kół terenowych z liczbą 157 członkiń, prowadziła szeroki wachlarz działalności na wszystkich płaszczyznach życia społecznego.Włączyła się także aktywnie w odbudowę miasta ze zniszczeń wojennych. O historii tej organizacji i roli kobiet w poprzednim ustroju opowiadała, Maria Różańska. - Ten dzień będzie wspomnieniem tamtych dni. Kiedy pracowałyśmy, byłyśmy młodymi mamami, działałyśmy. Trzeba podkreślić, że poprzednia władza bardziej liczyła się z kobietami. Było więcej pracy dla kobiet. Kobiety były pod szczególną ochroną. Myśmy się nie bały chodzić na zwolnienia lekarskie. Nie miałyśmy tych dóbr, które są teraz, ale było nam łatwiej bo miałyśmy stabilną sytuację w pracy. Można było planować kredyty, pożyczki - wspominała Maria Różańska.
Jak podkreślano liga współpracowała także z kołami gospodyń wiejskich, a wspólnym celem była pomoc kobietom w organizacji domu, rodziny np. przez kserowanie i rozprowadzenie przepisów kucharskich.
O działalności Ligii Kobiet w największym ówczesnym zakładzie pracy w regionie, czyli "Mewie" opowiadała Krystyna Różaniecka. - Popularność organizacji kobiecych była bardzo duża. Kobiety organizowały kolonie, choinki dla dzieci. Interweniowałyśmy w wielu wielu sprawach. Nawet przy przydziałach mieszkania, brał udział ktoś z Ligii Kobiet. Mimo, że czasy były trudniejsze to aktywność ludzi była wysoka - mówiła Krystyna Różaniecka.
Podczas spotkania oglądano także zdjęcia z bieżącej działalności klubu PCK. Na zakończenie na panie czekał słodki poczęstunek.