Pełna wersja

Pierwsza klasa w "Czwórce" pod znakiem zapytania

2016-04-01 13:04

ZakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ rekrutacja do miejskich szkół podstawowych. Okazuje siÄ™, że tylko kilkoro rodziców przyszÅ‚ych uczniów zdecydowaÅ‚o o wyborze SzkoÅ‚y Podstawowej Nr 4. Oznacza to, że w tym roku pierwsza klasa najprawdopodobniej nie zostanie utworzona. Nie byÅ‚o też chÄ™tnych do zapisania swojej pociechy do oddziaÅ‚u zerowego w tej placówce. Przypuszczalnie zerówki nie bÄ™dzie także w MZS.

31 marca zakończył się nabór do klas pierwszych szkół podstawowych i oddziałów zerowych funkcjonujących na terenie Biłgoraja. Rodzice mogli wybrać dowolną placówkę, a te prześcigały się w pomysłach na przedstawienie swojej oferty. W lutym i marcu organizowano drzwi otwarte, podczas których opiekunowie mogli zwiedzić budynki szkół, porozmawiać z dyrekcją, czy nauczycielami.

Do oddziałów zerowych przyjmowane były dzieci sześcioletnie, czyli urodzone w 2010 roku, do klasy pierwszej dzieci sześcio- i siedmioletnie, czyli urodzone w latach 2009-2010, które realizowały obowiązek przedszkolny w roku szkolnym 2015/2016.

Rodzice wybrali.

W całym Biłgoraju zostanie utworzonych zaledwie kilka oddziałów klas pierwszych, najprawdopodobniej po jednym w każdej placówce. Wyjątkiem jest Szkoła Podstawowa Nr 4. Jak poinformowała dyrektor jednostki Monika Bednarz złożono 5 wniosków o przyjęcie dziecka do klasy pierwszej. To za mało, by utworzyć oddział, dlatego przeprowadzona zostanie rekrutacja uzupełniająca. Rodzice mają czas na zadeklarowanie chęci zapisania dziecka do tej placówki do końca kwietnia. Niezależnie od ilości zapisanych dzieci ostateczna decyzja o utworzeniu oddzialu będzie należała do władz miasta.

Podobny problem szkoła ma z oddziałem przedszkolnym, czyli zerówką. Jest zaledwie 7 chętnych dzieci. W tym przypadku również będzie przeprowadzona rekrutacja uzupełniająca. - Wszystkie szkoły podstawowe w Polsce mają problem z naborem dzieci do klas pierwszych. Tą sytuację spowodowała zmiana Ustawy o systemie oświaty, przywracająca obowiązek szkolny dla dzieci siedmioletnich, które już są uczniami szkól podstawowych, ponieważ poszły do klasy pierwszej w roku szkolnym 2015/2016 jako sześciolatki. Na rok szkolny 2016/2017 do klas pierwszych pozostały tylko dzieci z odroczonym przez poradnię psychologiczno - pedagogiczną obowiązkiem szkolnym. W obwodzie Szkoły Podstawowej nr 4 takich dzieci było dziewięcioro, a więc 9 potencjalnych kandydatów do klasy pierwszej na rok szkolny 2016/2017 - wyjaśnia dyrektor SP 4.

Pod znakiem zapytania stoi także utworzenie zerówki w Miejskim Zespole Szkół. Chęć posłania malucha do oddziału przedszkolnego zadeklarowało 7 osób.

Wszystko jednak rozstrzygnie się w ciągu najbliższych tygodni, po przeanalizowaniu wniosków, które wpłynęły do wszystkich miejskich szkół i przedszkoli samorządowych oraz po zakończeniu dodatkowego naboru.

red.