Przypomnijmy, że w ubiegłym roku prokuratura oskarżyła radnego Rady Powiatu i Członka Zarządu Józefa Pluskwę o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad członkami najbliższej rodziny, a okres próby wyznaczyła na dwa lata. Po wydanym orzeczeniu sądu, podczas sesji radni powiatu mieli podjąć uchwałę w sprawie wygaśnięcia mandatu Pluskwy, jednak większość z nich zagłosowała przeciwko jego odwołaniu. Gdy uchwała nie przeszła, sprawą zajęła się Wojewoda Lubelski Genowefa Tokarska, która wydała rozporządzenie zastępcze, stwierdzające wygaśnięcie mandatu. Zarządzenie jednak nie było prawomocne, a radny Pluskwa postanowił walczyć o swoje i odwołał się od decyzji wojewody. - 2 czerwca do Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęło odwołanie Józefa Pluskwy - informuje Rafał Przech, z oddziału komunikacji społecznej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W odpowiedzi na pytanie o przyczyny jakie radny Pluskwa podał odwołując się od decyzji Wojewody usłyszeliśmy od rzecznika, iż nie jest on upoważniony do udzielania takich informacji. Postanowiliśmy zapytać samego zainteresowanego. - Nie chcę wypowiadać się na ten temat - usłyszeliśmy od radnego Józefa Pluskwy.
Teraz o dalszych losach radnego zadecyduje Sąd Administracyjny w Lublinie, któremu 21 czerwca Wojewoda Lubelski przekazała odwołanie jakie złożył radny.