Pełna wersja

Anonimem w komendÄ™ policji

2016-04-28 16:21

Mobbing wobec podwÅ‚adnych, wykorzystywanie seksualne, nieuczciwe konkursy - te wszystkie zarzuty dotyczÄ…ce biÅ‚gorajskiej Komendy Powiatowej Policji pojawiÅ‚y siÄ™ w anonimowym liÅ›cie. Trwa prokuratorskie Å›ledztwo.

Anonimowy list dotyczący biłgorajskiej jednostki, wpłynął do Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. W liście opisano sytuację nadużycia władzy przez przełożonych w KPP w Biłgoraju: miało tam dochodzić do wykorzystywania seksualnego, a także obsadzania stanowisk kierowniczych po nieprawidłowo przeprowadzanych konkursach. Sprawą zajmuje się także Prokuratura Rejonowa w Zamościu.

Jak informuje prokurator Bartosz Wójcik, KWP Lublin po przeprowadzonej wewnętrznej kontroli uznała, że zarzuty te są bezpodstawne i nie ma dowodów na to, że do takich zdarzeń w biłgorajskiej jednostce dochodziło. - Komenda badała sprawę pod kątem służbowym, czy doszło do złamania dyscypliny. My prowadzimy śledztwo w sprawie zaistnienia przestępstwa. Jesteśmy na etapie weryfikacji zawartych w anonimie zarzutów. Czynności, na nasze zlecenie, prowadzi także wydział Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, Bartosz Wójcik, prokurator rejonowy w Zamościu. Jak dodaje prokurator trwają także czynności zmierzające do ustalenia autora listu. Biuro Spraw Wewnętrznych to jednostka, która specjalizuje się w sprawach przestępstw popełnionych przez policjantów, a także rozwija systemowe rozwiązania zapobiegające patologii w służbie.

Biłgorajskim garnizonem, liczącym ponad 150 policjantów, szefuje insp. Ryszard Piłat. Piłat zaczynał swoją służbę w Krakowie. Od 1999 r. był Komendantem Policji w Kraśniku, następnie w Opolu, skąd przeszedł do pracy w swoim rodzinnym mieście - Janowie Lubelskim. Od kwietnia 2011 r. pełni funkcję Komendanta Powiatowego Policji w Biłgoraju.

Co o anonimie sądzi biłgorajska komenda? - Zarzuty w nim zawarte sprawdzane były przez Wydział Kontroli KWP w Lublinie, który nie stwierdził jakiegokolwiek naruszenia dyscypliny służbowej. Jesteśmy jedną z nielicznych instytucji, która ma tak rozbudowany system kontroli. Zawsze poddajemy się ocenie by wyjaśnić wszelkie niejasności. Dlatego też niezależnie od czynności wykonywanych przez KWP materiały zostały przesłane do Prokuratury by dokonała ona oceny pod względem prawno - karnym - informuje kom. Tomasz Kasprzyk, z KPP w Biłgoraju.
Jak dodaje trudno ocenić intencje autora listu. - Jedno jest pewne, funkcjonariusze z naszej jednostki są oburzeni podnoszonymi w anonimie zarzutami, które stawiają w nieuzasadniony sposób pracę biłgorajskich policjantów w złym świetle. Jeśli rzeczywiście ktoś miałby wiarygodne informacje wskazujące na naruszenie prawa to złożyłby zawiadomienie w prokuraturze - dodaje komisarz Kasprzyk.

Red.