Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w niedzielny poranek, na trasie nr 835. W godzinach porannych, w Majdanie Nowym, czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe - Opel i Honda. Kolizja spowodowana była nieprawidłowo wykonanym manewrem wymijania. Sprawcą zdarzenia był 19-letni mieszkaniec gminy Sieniawa, poruszający się Oplem, poszkodowanym natomiast 61-letni mężczyzna z Nowego Targu. W wyniku zderzenia pierwszy z pojazdów wylądował w rowie, Honda dachowała. Dwie osoby, kierowca i pasażer Hondy, trafiły do szpitala, nie odniosły jednak poważnych obrażeń. Kierowcy Opla nic się nie stało.
Do innej kolizji doszło w piątek na terenie Biłgoraja. Na jednym z parkingów 33-letnia mieszkanka Biłgoraja, cofając uderzyła w zaparkowanego nieopodal Volkswagena, który należał do 29-latki, również mieszkanki Biłgoraja. Sprawczyni została ukarana mandatem.
W niedzielę, 17 lipca, miała również miejsce kolizja ze zwierzęciem. 25-letni mieszkaniec gminy Krzeszów, jadący samochodem osobowym marki Opel, nie zdołał uniknąć zderzenia z wbiegającym na drogę psem. Mężczyźnie nic się nie stało.
Podczas minionego weekendu funkcjonariusze z KPP w Biłgoraju zatrzymali także nietrzeźwych kierujących. Podczas kontroli drogowej w Smoryniu policjanci zatrzymali 68-letniego mężczyznę z gminy Frampol, który podróżował Hyundaiem. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że miał on prawie 2 promile w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, teraz za swoje postępowanie będzie tłumaczyć się przed sądem.
Inny amator jazdy na podwójnym gazie zatrzymał się sam, w przydrożnym rowie. Sytuacja miała miejsce na drodze 863 w Różańcu. 52-letni mieszkaniec Rzeszowa podróżował po drogach powiatu Peugeotem. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu, ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Sprawa została skierowana do sądu.
Z prawem jazdy na trzy miesiące pożegnał się 49-latek z gminy Tarnogród. Wpadł podczas kontroli drogowej w Siedliskach. Na liczniku w terenie zabudowanym miał 108km/h.