Powstanie Warszawskie było zbrojnym wystąpieniem przeciwko okupującym Warszawę wojskom niemieckim, zorganizowane zostało przez Armię Krajową, połączone było z ujawnieniem się i oficjalną działalnością najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Powstanie Warszawskie było wymierzone militarnie przeciw Niemcom, a politycznie przeciw ZSRR oraz podporządkowanym mu polskim komunistom.
1 sierpnia 1944 Warszawiacy w imię wolności i sprzeciwu wobec obcej przemocy chwycili za broń, dając światu sygnał, że Warszawa walczy. Zryw powstańczy był częścią akcji "Burza", którą Armia Krajowa prowadziła na terenie całego kraju w tym także na Ziemi Biłgorajskiej.
Słabo uzbrojone oddziały powstańcze prowadziły samotną walkę z przeważającymi siłami niemieckimi, zakończoną kapitulacją 3 października 1944r. W trakcie dwumiesięcznych walk straty wojsk polskich wyniosły ok. 16 tys. zabitych i zaginionych, 20 tys. rannych i 15 tys. wziętych do niewoli. W wyniku nalotów, ostrzału artyleryjskiego, ciężkich warunków bytowych oraz masakr urządzanych przez oddziały niemieckie zginęło od 150 tys. do 200 tys. cywilnych mieszkańców stolicy.
Dziś, w 72. rocznicę tych wydarzeń, w Biłgoraju odbyły się uroczystości patriotyczno - religijne. Rozpoczęły się od mszy św. sprawowanej w intencji Ojczyzny w kościele pw. św. Jerzego. Następnie uczestnicy uroczystości udali się pod Pomnik Żołnierzy Armii Krajowej w Parku Solidarności. O godz. 17, w godzinę "W" zawyły syreny, odśpiewano także hymn państwowy.
W wydarzeniu udział wzięli parlamentarzyści: Genowefa Tokarska i Piotr Olszówka, jak również przedstawiciele władz samorządowych ze starostą Marianem Tokarskim i burmistrzem Januszem Rosłanem na czele, organizacje kombatanckie, członkowie grup rekonstrukcji historycznej, mieszkańcy miasta. W tym roku obecni byli także biłgorajscy motocykliści ze Spontanicznej Grupy Motocyklowej i Grupy Miłośników Motocykli "Cygnus".
- Oddajemy w ten sposób hołd partyzantom. Ten hołd to także dowód wdzięczności za bohaterski bój o Polskę. Decyzja o podjęciu wali była podyktowana względami politycznymi, uznano, że opanowanie stolicy przez Armię Krajową i objęcie w niej władzy zmusi Związek Sowiecki do uznania suwerennych praw Polski. Nikt wtedy z Delegatury Rządu Komendy Głównej Armii Krajowej nie był świadom ustaleń konferencji w Teheranie. Jeszcze w lipcu '44 władze sowieckie agitowały ludność Warszawy do podjęcia walki. To była wielka mistyfikacja zbrodniarza Stalina, najpierw wezwanie ludności do walki, a później czekanie na ich wykrwawienie - mówił podczas uroczystości syn por. Ireny Kulińskiej ps. "Rosa" Andrzej Kuliński.
W trakcie uroczystości wręczono również odznaczenia, na zakończenie złożono wieńce i zapalono znicze. Uczestnicy mogli także wysłuchać koncertu "Melodie Powstańcze Warszawy".