Takim pomnikiem przyrody jest jedno z drzew rosnące na biłgorajskim cmentarzu przy ul. Lubelskiej. Jednak ze względu na zły stan zdrowotny drzewa gatunku robinia biała zachodzi konieczność jego wycięcia. Podczas ostatniej burzy, która przeszła nad miastem, jego część odłamała się i uszkodziła pobliskie grobowce. Okazało się także, że jest ono puste w środku, przez co zagraża bezpieczeństwu zarówno ludzi jak i mienia znajdującego się na tym cmentarzu.
Ze względu na to, że drzewo jest pomnikiem przyrody, miasto nie mogło samo podjąć decyzji o jego usunięciu. Należało najpierw skonsultować to z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Lublinie, który wydał pozytywną opinie w tej sprawie. By móc, zgodnie z prawem pozbyć się drzewa, miasto musi najpierw pozbawić go statusu pomnika przyrody. - Przed uzyskaniem decyzji zezwalającej na jego wycięcie, rada gminy musi w drodze uchwały dokonać zniesienia formy ochrony przyrody dla wskazanego drzewa - można przeczytać w uzasadnieniu do uchwały, która została przedstawiona na ostatniej sesji Rady Miasta Biłgora, która odbyła się 27 sierpnia br.
Można mieć tylko nadzieję, że pozostałe stare drzewa nawet jeśli nie są pomnikami przyrody, a zdobią miasto, będą jeszcze długo cieszyły nasze oczy.