~ j | Oceniano 6 razy +6
no i młody wiesniaku masz na sumieniu ludzkie życie , mam nadzieje że cię zamknął ,obyś chamie żadnej nocy nie przespał - miej twarz ofiary codziennie przed oczami Marian spoczywaj w spokoju
|
~ -.- | Oceniano 6 razy +6
GÓWNIARZE ZA KIEROWNICĄ MYŚLĄ ŻE TO GRA! A człowiek umarł w szpitalu, jego żona leży w szpitalu... zostawił 2 dzieci! Prawo jazdy powinno być dla inteligentnych ludzi!
|
~ Niko | 0
Hym... mówisz edukacją pieszych i rowerzystów. Ja dodam, że odpowiednia edukacja kierowców, bo ta obecna to tylko nastawiona na zaliczenie egzaminu. Daj mi kasę chętnie się tym zajmę. I tu dochodzimy do wspólnego mianownika edukacja. Jej brak jest kluczem do rozwiązania wielu problemów nie tylko na drodze. :) Widzisz państwo i samorządy nasze nie chcą dawać na edukacje wolą przeznaczać kasę na "ważniejsze" sprawy. Oczywiście, że sprawcą zdarzenia przy budzie był młody rowerzysta, ale przyczyn problemu szukałbym zupełnie gdzie indziej Brak infry rowerowej. Powinien jechać jezdnią. Ale zapewne się boi jak wielu rowerzystów (tutaj zasługa kierowców) Ten przykład pokazuje, że jazda po chodniku daje złudne poczucie bezpieczeństwa. Nie oszukujmy się rowerzyści jeżdżą po chodnikach bo boją się na jezdni wariatów za kierownicą samochodu. Dlatego podsumowując, to wszystkim powinno zależeć, a kierowcom przede wszystkim na budowaniu dobrej i bezpiecznej infry dla rowerzystów, aby nie dochodziło do podobnych sytuacji. Tak? Nie rozumiem tylko skąd był taki hejt kiedy grupa rowerzystów mocno naciskała na samorząd o wybudowanie na Kościuszki ddr. To właśnie od takich Rebai i innych jemu podobnych, że nie trzeba, był sprzeciw. I teraz zastanawia mnie logika u takich osób. I w tym miejscu kończę z naciskiem na Edukacja. Bo zdaje się ktoś ma poważne braki.
|
~ Niko | 0
Powiem krótko, fantazjujesz. Wymyślasz od nowa prawo drogowe i definicje? Na Polskich drogach na prawdę może być bezpiecznie, wystarczy tylko respektować to prawo które funkcjonuje. Na pewno duża tutaj rola policji w egzekwowaniu tego prawa u szybkich i wściekłych. Bo prawo jest może nie do końca Europejskie, ale ewidentnie brakuje jego przestrzegania przez kierowców i egzekwowania go przez policję oraz nieuchronności kary zarówno za wykroczenia jak i przestępstwa drogowe. Jeżdżę po kierowcach? No tak to prawda, ale nie zawsze. Natomiast faktem jest, że 80% wypadków czy to z udziałem pieszych czy rowerzystów winnym jest kierowca. Niestety. Kierowcy nie przestrzegają prawa i przez to cierpią NURD. Jeśli NURD popełni błąd cierpi tylko on sam. Czujesz różnicę? A propos "obwodnicy", to ta ulica JP2. To nie jest obwodnica. Obwodnicą to ta ulica była w latach '70. Teraz to taki większy ściek komunikacyjny przecinający miasto jak rzeka. Jakoś ludzie i przede wszystkim dzieci do szkoły, z osiedla muszą tę drogę przekraczać, prawda? Wystarczy odrobina szacunku, uwagi i empatii ze strony kierujących. To ty masz prawo jazdy, to ty znasz przepisy to ty masz świadomość, że nie wyhamujesz jeśli będziesz zap... pomyśl, po drugiej stronie jest dziecko które nie jest tego świadome, nie ma prawa jazdy. Masz obowiązek przewidywać, nie masz prawa zabijać. I tera napisz mi o co ci chodz iz tymi 2 sekundami? Jakie utrudnianie kierowcom życia? Człowieku kierowcy w tym kraju to mają zbyt wielką swobodę (chodniki w centrum). Organa pobłażają. Wystaw nos za zachodnią granicę, i spróbuj przejechać po piętach komuś na przejściu to dostaniesz 2000 E i następnym razem się zastanowisz. W Norwegii natomiast pieszy ma pierwszeństwo przed wejściem na przejście. No to teraz trochę statystyki. W Norwegii w 2015 roku zginęło w wypadkach drogowych 118 osób, a w Polsce 3200. Już wiesz dlaczego jeżdżę po kierowcach? 95 % sprawców wypadków miało prawo jazdy, czyli są kierowcami.
|
~ * | Oceniano 4 razy +4
Daj spokój, to jest ciężki przypadkek , szkoda tego czytać. Jego wpis z artykułu o potrąceniu dziecka, które wbiegło pod tira (jego poprzednie wcielenie, czyli piechotkąn arowerze: https://bilgorajska.pl/aktualnosc,12899,0,0,0,Dwie-osoby-trafily-do-szpitala.html "~ piechotkąn arowerze W normalnym cywilizowa nym europejski m kraju, podkreślam normalnym, policyjni eksperci zbadaliby z jaką prędkością kierowca prowadził auto, i jeśli był to 1 km/h powyżej dopuszczal nej, to kierowca taki jest współwinny wypadkowi. Na naszym dzikim zachodzie Azji, policja będzie robić wszystko, aby rozmyć winę kierowcy, i tu nie tylko chodzi o ten jednostkow y wypadek, ale każdy inny z udziałem NURD. " Czyli w skrócie: nieważne, że to dziecko spowodował o wypadek, nieważne, że rodzice dziecka nie upilnowali , dla niego najważniej sze to na siłę szukać winy kierowcy. / Inny przypadek: Na skrzyżowan iu Kościuszki /Piłsudski ego 12-latek jadący rowerem po chodniku wjeżdża na przejście dla pieszych nie mając rzadnej widoczność i (tu akurat się zgadzam, że budę z pieczywem należy w trybie natychmias towych zburzyć) i potrąca go tam auto, któe nie miało żadnej możliwości go wcześniej zobaczyć. https://bilgorajska.pl/aktualnosc,12600,0,0,0,Zderzenie-samochodu-z-rowerem.html / "~ Niko Dobrym rozwiązani em dla poprawy bezpieczeń stwa jest ustawienie progu zwalniając ego przed przejściem od strony 3go Maja, lub wyniesieni e całego przejścia, jako progu. " Tu, akurat ma rację, bo coś z tym miejsce należy zrobić, ale oczywiście nie napisze, że to rowerzysta był winny. Dla niego zawsze winy należy szukać w kierowcy, a tu kierowca nic nie mógł zrobić. Może najpierw by się zająć edukacją pieszych/r owerzystów .
|
~ Rebai | Oceniano 5 razy +3
Co ty wciskasz wszędzie tych rowerzystów.Akurat to nie taki przypadek.Ja mam prawo jazdy też długo bo od 1991.Zawsze rower będzie przegrany w starciu z samochodem i nic tego nie zmieni bez względu czyja to była wina.Praw fizyki nie oszukasz dlatego niech mają większą uwagę na samochody,chyba że rowerzyści wolą"wyegzekwować"swoje pierwszeństwo i wylądować na cmentarzu.
|
~ Niko | Oceniano 5 razy -1
Nie zrozumiałeś ironii. Ironizowałem na temat Twoich m.in. komentarzy. Pozwolisz, że zacytuje. ~ Rebai Niech uważają na siebie a nie apelują!! Wpierdzielają się na te przejazdy z prędkością jak na A4 a już żeby się się któreś toto rozejrzało na boki to już nie ma mowy.. 31 października 2016 - komentujesz zachowanie rowerzystów z pierwszeństwem przejazdu, więc pytam (ironizując ;) ) czy nie można by tak było tutaj też zastosować "twojego" prawa. Idąc tym twoim zuchwałym tokiem rozumowania ten kierowca na pierwszeństwie też powinien się toto rozglądać. Tak? Znam PoRD bardzo dobrze, znam tez dokładnie inne ustawy i rozporządzenia. Prawko mam od ponad dwóch dekad i uważam że mam bardzo dobry stosunek do PoRD. Nie tobie wyrokować o tym w jaki sposób mam się poruszać. Za to naprawdę mam duże wątpliwości co do twojej znajomości PoRD, o szacunku do niego to nawet nie ma mowy. A jeżeli ty masz takie wybiórcze podejście do przepisów, to pozostaje kajak.
|
~ XXX | Oceniano 3 razy +1
"Pani e szanowny "eksp ercie " gdzie ty widziałeś pomarańczo we światło na sygnalizat orze? " Widzę codziennie na każdej sygnalizac ji świetlnej w Biłgoraju, a także innych miastach w Polsce. To, że w aktach prawnych jest napisane, że ma być kolor żółty to inna sprawa, ja pisze o tym co jest w praktyce, a nie w teorii. Tu ciekawy wpis na ten temat: http://blog-wszystko-tematyczny.blog.onet.pl/2012/05/13/policjanci-to-daltonisci/ / Wracając do meritum. "Bezp ieczeństwo nie polega tylko na tym aby utrudniać pieszemu przekrocze nie jezdni. " Czy twe proponowan e 2 sekundy to jakieś wielkie utrudnieni e. Ja bym bardziej powiedział , że to krok do "norm alności ". Jest takie pojęcie jak "czas międzyziel ony ". "Czas międzyziel ony – czas między chwilami zakończeni a i rozpoczęci a sygnałów zielonych dla dwóch wzajemnie kolizyjnyc h strumieni ruchu, z których pierwszy jest strumienie m ewakuujący m się, a drugi wjeżdżając ym lub wkraczając ym. " Dla przykładu, taki czas dla sygnalizac ji świetlnej na skrzyżowan iu Kościuszki /Komorowsk iego wynosi 8 sekund (3 sekundy pomarańczo wego i 5 sekund wspólnego czewonego dla obu strumieni ruchu), czyli od momentu zapalania się pomarańczo wego dla aut jadących Kościuszki , po 8 sekundach włączy się zielone dla pieszych chcących przez nią przejść. W przypadku tego przejścia przy Małpim Gaju czas międzyziel ony wynosi 3,5 sekundy (3 sekundy pomarańczo wego i 0,5 sekundy wspólnego czerwonego dla obu strumieni ruchu). / "Bezp ieczeństwo polega też, a może przede wszystkim na wymaganiu od kierowców rozsądnych i zgodnych z prawem zachowań na drodze. " No, ale o pieszych czy rowerzysta ch nie wspomniałe ś, a chyba powinno być: "Bezp ieczeństwo polega też, a może przede wszystkim na wymaganiu od kierowców, rowerzystó w i pieszych rozsądnych i zgodnych z prawem zachowań na drodze. " / Tak czytam Towje komentarze do różnych wypadków, szczególni e tych z udziałem rowerzystó w i praktyczni e zawsze jedziesz w nich na kierowców (mimo, że dość często wina jest rowerzystó w, typu przejazd przez pasy, czy wymuszenie pierwszeńs twa posdczas wjazdu z posesji na główną drogę. / "Bezp ieczeństwo nie polega tylko na tym aby utrudniać pieszemu przekrocze nie jezdni. " No jak czytam Twoje wypowiedzi to widzę, że według Ciebie bezpieczęń stwo powinno polegać przed wszystkim na utrudniani u życia kierwcom (absurdaln y pomysł progów zwalniając ych na obwodnicy w Puszczy). Niestety Biłgoraj nie ma prawdziwej obwodnicy i trzeba jakoś godzić to, że musi być to trasa o względniej dużej płynności ruchu z tym,żeby było tam bezpieczni e dla pieszych/r owerzystów chcących ją przekroczy ć. Nie ma tu miejsca na rozwiązani a typu progi zwalniając e, czy ograniczen ie do 20-30 na godzinę, to trzeba robić to inaczej, ot choćby przez taką lekką modyfikacj ę świateł, te 2 sekundy pieszego nie zbawi. Oczywiście też uważam, że podstawa to zachowanie kierowców i zwracanie uwagi na takie miejsca, ale cięzko oczekiwać, aby każdy jechał tam 20-30 na godzinę ciągle z nogą na hamulcu. Tego można oczekiwać od jadących uliczkami w centrum, czy na osiedlach. Na obwodnicy należy zapewnić kierowcy ten komfort, aby te 40-50 spokojnie sobie jechał i nie musiał się bać nagłego wtargnięci a nierozważn ego pieszego. Po to się robi przejścia ze światłami, aby było bezpieczni e, a tutaj widać, że te światła jeszcze dodatkowo powodują powstawani e niebezpiec znych sytauacji. Tak samo należy wymagać od pieszych, aby trochę myśleli podczas poruszania się.
|
~ Syropek | Oceniano 3 razy +1
Nie chcę nawet zgadywać co to znaczy "strasznie pomóc". Gonić hieny.
|
~ fff | Oceniano 14 razy +12
Oj człowieku, jak odpowiadasz na swoje własne wpisy, to przynajmniej IP zmień, albo z jakiegoś proxy skorzystaj, aby się aż tak bardzo nie ośmieszać ;)
|
~ Maria | Oceniano 10 razy -8
Pan chyba z DRB, a jest to firma, która strasznie pomogła mojej rodzinie w trudnych chwilach. Zawsze będę ich polecała bo wiem co sobą reprezentują.
|
~ Rob | Oceniano 11 razy -9
Bardzo proszę rodzinę lub znajomych osób poszkodowa nych o kontakt gdyż posiadam wiele waznych dla Państwa informacji i mogę pomóc. pomoc.drb@onet.pl lub 783-031-25 6. Życzę zdrowia.
|
~ gość | Oceniano 5 razy -1
głupi jesteś
|
~ Rebai | Oceniano 6 razy +6
Już Ci odpowiadam!Jeżeli znasz PoRD to nie ma czegoś takiego że jadąc na pierwszeństwie masz się zatrzymać i upewnić czy z drogi podporządkowanej ustąpi Ci pierwszeństwa.Po to są znaki żeby je respektować i stosować się do nich,to wystarczy!Ograniczone zaufanie to co innego.To jest,rozglądanie się, przewidywanie jak się ktoś zachowuje i co może ewentualnie wykonać nieprawidłowego.To widać.Wtedy lepiej ustąpić.Jeżeli masz takie podejście do przepisów to pozostaje tylko poruszanie się pieszo.
|
~ Niko | Oceniano 8 razy -2
Przy okazji tego nieszczęśliwego zdarzenia chciałbym podjąć dyskusję: - Dlaczego ten co miał pierwszeństwo nie zatrzymał się, nie rozejrzał i nie upewnił czy ten z boku mu ustąpi? A gdzie ograniczone zaufanie? To co nie wiedział ten pierwszeństwie, że ten z podporządkowanej w miejscu się nie zatrzyma? Takie pytania często padają przy okazji zdarzeń na przejazdach rowerowych, gdzie rowerzysta mając pierwszeństwo zostaję uderzony przez kierującego samochodem. A o odpowiedź poproszę szanownych antyrowerowych mistrzów kierownicy: Logan, Rebai i spółka. A co na to policja? Jakiś apel do tych co na pierwszeństwie, żeby może jednak też korzystali z ograniczonego zaufania, albo że ten na pierwszeństwie nie miał seledynowego samochodu z elementami odblaskowymi. Przecież sytuacja ewidentnie analogiczna do potrąceń rowerzystów na przejazdach. Wiec jak to jest tutaj rozlicza się ewidentnie winnego zdarzenia, a w wypadkach z jednośladem to ofiarę obwinia się za spowodowanie wypadku.
|
~ Niko | Oceniano 4 razy 0
Panie szanowny "ekspercie" gdzie ty widziałeś pomarańczowe światło na sygnalizatorze? To już świadczy o twoim poziomie w dyskusji na temat bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo nie polega tylko na tym aby utrudniać pieszemu przekroczenie jezdni. Bezpieczeństwo polega też, a może przede wszystkim na wymaganiu od kierowców rozsądnych i zgodnych z prawem zachowań na drodze. Skoro widzisz z daleka sygnalizator nadający zielone, to nie jest to sygnał, aby wciskać mocniej gaz, żeby zdążyć. Prawidłowa interpretacja - mogę przejechać, ale w podświadomości mam fakt, że za chwilę sygnalizator może zacząć nadawać inny sygnał, szczególnie kiedy przed przejściem są pieszych oczekujących na jego zmianę. Logiczne prawda? Z przykrością należy stwierdzić, że nie dla wszystkich.
|
~ Niko | Oceniano 3 razy -3
i co masz ból d..py, że to nie ty skorzystasz, czy o co Ci chodzi? I bardzo dobrze, że hiena skorzysta, po to się uczyła prawa, żeby korzystać na takich, którzy ignorują prawo, a przede wszystkim pomoże poszkodowanemu.
|
~ swaa | Oceniano 6 razy +6
Dokładnie, i jeszcze nie płaca podaktków od nieruchomośc tylko jakieś kuriozum, które zwie się podatkiem rolnym. Ostatnio w radio słyszałem, że krus w 90% jest finansowany z budżetu państwa, czyli z kiesznie innych obywateli, może ktoś mi wytłumaczy dlaczego biedna dziewczyna na kasie w biedronce ma ze swojej pansji zabierane miesięcznie 380zł na zus, a wielki rolnik, króry nic nie uprawia płaci 120zł krusu. Jak któraś partia w wyborach ogłosi, że zlikwiduje krus, to na 100% ma mój głos
|
~ f | 0
walnął prosto w bok w kierowce
|
~ bbb | Oceniano 4 razy -4
zniszczenia aut niezbyt duże czyżby znów brak zapiętych pasów spowodował ciężkie obrażenia???
|
~ f | Oceniano 7 razy +7
mam nadzieje że maniuś wyjdziesz z tego, walcz chłopie masz o co i dla kogo - trzymam kciuki
|
~ xx | Oceniano 6 razy +4
Szkoda ,że uważacie się za tak bardzo miastowych . Jeśli był by to artykuł np: w Warszawie i było by napisane mieszkaniec Biłgoraja ,prawdopodobnie było by jak poniżej w komentarzach "wieś" itp. Także mamy tu przedstawiona większą wieś i mniejsza wieś :)
|
~ ja............. | Oceniano 2 razy 0
"Auto jadące 50 km/h w ciągu minuty przejedzie 14 metrów" Dobre ;)
|
~ Rebai | Oceniano 7 razy -3
Ja piernicze...Z taką wiedzą to Ty się do Rządu pchaj a nie w tej dziurze będziesz się kisić .
|
~ bbb | Oceniano 20 razy +14
Dokładnie. A jak już, ktoś coś uprawia to najczęściej tytoń, bo duże dopłaty i na tym można zarobić, w przypadku małego gospodarstwa, jakich 99% w naszej okolicy. Trochę śmieszne to podskakiwanie i próba przekonywania, jak to bez wsi by sobie miasto nie poradziło. Miasto by sobie nie poradziło fakt, ale bez prawdziwych rolników, a takich u nas garstka. 99% tzw. rolników w naszej okolicy to tylko tzw. krusowcy, co pracują w mieście w innych branżach, jeżdżą na zachód na saksy, ale składki płacą rolnicze i potem podatnicy muszą im finansować emerytury krusowskie. Tacy z nich "rolnicy", że nawet na swoje potrzeby nie potrafią gospodarzyć i w każdy czwartek i weekend po ziemniaki, kapustę i jabłka na targ i do marketów przyjeżdżają. Jedno prawdziwe gospodarstwo rolnicze 1000ha wykarmi więcej osób niż 5000 gospodarstw po 1ha naszych krusowców.
|
~ książe | Oceniano 10 razy +6
...same mieszczuchy w tym Bilgoraju .Ciekawe skad pochodza wasi rodzice???
|
~ jola | Oceniano 8 razy +4
niby jak dzięki nim mam co jeść jak nikt w okolicy już roli nie uprawia tylko do roboty do Niemiec jeździ albo w Biłgoraju pracuje ,,, to co karmią mnie czy sponsorują ? a na tej cichej od strony Poniatowskiego to powinni zrobić jedno kierunkową z zakazem wyjazdu na poniatowskiego i po kłopocie
|
~ pawlak | Oceniano 14 razy 0
Gdyby nie ten pawlak to zasrańcu z głodu byś zdechł
|
~ Ja | Oceniano 20 razy +2
Tych Pawlaków ze wsi nie wpuszczać samochodami do miasta. Zrobić parking w Okrągłym lub w Korczowie i tam powinni zostawiać samochody. Na targ piechotą i jeszcze policja powinna ich konwojować czy idą prawidłowo chodnikiem !!!
|
~ knypek | Oceniano 2 razy -2
jak będzie miał lepszy samochód to lepiej będzie jeździł
|
~ sebb | Oceniano 3 razy +3
jakbym czytał o trasie szybkiego ruchu mam takie odczucia a nie o miejskiej drodze - skutki ! skutki "miszczowie" są inne kiedy jedzie się z prędkością stosowną do miejsca,bo chyba chodzi o to by wyjść z takiego zdarzenia bez szwanku a nie kto miał pierwszeństwo czy nie miał bo to mniej istotne a blacha to tylko g.. pieniądze
|
~ ~~~~ | Oceniano 8 razy +8
Zamiast setek fotoradarów kamery na światłach byłyby dobrą opcją.
|
~ Proponuje aby na każdym ... | Oceniano 10 razy +2
...skrzyżowaniu dróg było rondo ewentualnie sygnalizacja świetlna bezkolizyjna. Nawet na skrzyżowaniach osiedlowych bo tam cwaniaków i niedzielnych kierowców nie brakuje. w ten sposób zlikwidujemy wypadki na skrzyżowaniach
|
~ GG | Oceniano 15 razy +7
Jakaś hiena chcę skorzystać na wyłudzaniu ubezpieczenia.
|
~ Jana Pawla | Oceniano 5 razy +1
To są tylko dzieci. Najcześciej auta w kolumnie robią tak że pierwsze jedzie na zielonym ostatnie na czerwonym. Często jest tak przykład z przed pół godziny że kierowca rusza na czerwonym gdy pieszy już na wysepce. Generalnie kamera za 2 tys zł w pobliżu zarobi na siebie w pól godziny kolejne pół godziny zarobi na etat osoby która będzie obserwować obraz.
|
~ kolpm | Oceniano 10 razy +10
Szybciej jeżdzić po mieście !!!!!!!!!!
|
~ XXX | Oceniano 25 razy +19
Co do świateł na JP2. Nie to, żebym bronił przejeżdżających na czerwonym, bo jak ktoś to robi z premedytacją, to oczywiście powinien mieć od razu odbierane prawo jazdy na 3 miesiące. Ale, sprawa jest tam trochę bardziej złożona. Jest to obwodnica, prędkość dozwolona 50km/h. Te światła według mnie są źle zaprogramowane. Wydaje mi się, że jak na takie warunki pomarańczowe jest za krótkie i za szybko od momentu włączenia pomarańczowego dla aut włącza się zielone dla pieszych. Zdecydowanie jest tu mniejszy okres między czerwonym dla jednego kierunku, a zielonym dla drugiego niż na skrzyżowaniach przy Kościuszki w centrum. Auto jadące 50 km/h w ciągu minuty przejedzie 14 metrów. Tak więc jeśli takie auto jest 25-30 metrów przed przejściem i zapali mu się pomarańczowe to ma do wyboru, albo bardzo ostre hamowanie i jak ma dobre hamulce/opony i jest sucha nawierzchnia to wyhamuje tuż przed przejściem, albo przejazd na późnym pomarańczowym/wczesnym czerwonym. A co dopiero mówić o załadowanym 40 tonowym tirze. Co do pieszych to też tu jest problem, bo jak widzę za bardzo ufają światłom. Szczególnie dzieci, zapali się zielone to od razu startuje do przodu, nawet nie spojrzy czy coś nie nadjeżdża. Coś z tym należało by zrobić. Dobrym pomysłem było by według mnie pulsujące zielone dla aut. Gdyby pieszy nacisnął przycisk to zamiast od razu włączać się pomarańczowe dla aut to mogło by 2-3 razy pulsować zielone i wtedy auto będące bardzo blisko świateł (20-30 metrów) mogło by bezpiecznie przejechać bez wejżdżania an pomarańczowym, a dla aut będących dalej (40-50 metrów byłby to sygnał, że zaraz będzie pomarańczowe i juz warto zazcząć zwalniać). Wiem, że było by to kosztem dłuższego o jakieś 2 sekundy oczekiwania pieszych na zielone, ale bezpieczeństwo by znacznie wzrosło.
|
~ Patrycja | Oceniano 25 razy -19
|
~ Jana Pawła | Oceniano 11 razy +7
To nie był pierwszy przypadek jest to nagminne wręcz normą.
|
~ Jana Pawła | Oceniano 29 razy +19
Kiedy szanowna policja postawi patrol na wylocie ze stacji Lotos i zacznie lepić mandaty za przejeżdzanie na czerwonym świetle na przejściu prowadzącym z małpiego gaju do szkoły nr5 Dziś byłem świadkiem jak Pani w Hondzie przejechała prawie po stopach dwójki dzieci? Czy naprawde ktoś musi zginąć. Przecież tam policja zarobi z 5 tys na godzinę.
|
Drakkar | Oceniano 12 razy +8
Jak amen w pacierzu tak pewne jest że w relacji z prawie każdego wypadku znajdziemy określenie "mieszkaniec gminy"
|