Pełna wersja

Ojczym wykorzystywał nieletnią

2017-01-08 09:15

W czerwcu ubiegÅ‚ego roku sÄ…d w ZamoÅ›ciu skazaÅ‚ biÅ‚gorajanina na 5 lat wiÄ™zienia za doprowadzenie maÅ‚oletniej pasierbicy do obcowania pÅ‚ciowego. Od wyroku odwoÅ‚aÅ‚y siÄ™ obie strony. 20 grudnia 2016 roku SÄ…d Apelacyjny w Lublinie utrzymaÅ‚ w mocy ten wyrok.

20 grudnia 2016 roku w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie zapadł wyrok w sprawie biłgorajanina, który obcował płciowo z małoletnią pasierbicą. Wyrok w pierwszej instancji zapadł w czerwcu ubiegłego roku w Sądzie Okręgowym w Zamościu, ale zarówno prokurator jak i obrońca oskarżonego odwołali się od niego. - Prokurator zakwestionował wyrok w całości, zarówno uniewinnienie od jednego z zarzucanych mu czynów czyli doprowadzenie 2-letniej córki do poddania się czynności seksualnej, jak i rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji co do czynu z punktu pierwszego w takim zakresie w jakim sąd wyeliminował kwalifikacje z art. 197 par. 3. Chodziło tutaj o gwałt wobec małoletniej poniżej 15 lat. Sąd wyeliminował te kwalifikacje, ponieważ w jego ocenie brak było podstaw do ich przyjęcia. Czynnościom seksualnym, które zostały podjęte w stosunku do pasierbicy nie towarzyszyła groźba. W związku z czym sąd przyjął delikatniejszą kwalifikację z art. 200, który mówi o obcowaniu płciowym z małoletnim poniżej 15 lat. Prokurator domagał się uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania a obrońca domagał się zmiany wyroku i uniewinnienia oskarżonego, podnosił także zarzut niewspółmierności kary i domagał się jej złagodzenia - informuje rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Lublinie Barbara Du Château.

Obrońca oskarżonego poza tym skarżył do sądu apelacyjnego wyrok sądu pierwszej instancji kwestionując ocenę dowodów przez ten sąd. Sąd Apelacyjny w Lublinie żadnych z tych apelacji nie uwzględnił, utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w mocy. Oskarżony biłgorajanin został więc skazany prawomocnym wyrokiem na 5 lat pozbawienia wolności, otrzymał także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość 100 m przez okres 12 lat, ma także opuścić mieszkanie zajmowane ze swoją ofiarą na okres 10 lat, a ponadto wypłacić pokrzywdzonej zadośćuczynienia w kwocie 10 tys. zł.

Sprawa molestowania wyszła na jaw około 2 lat temu, gdy matka pokrzywdzonej zauważyła niepokojące zachowanie córki. W toku śledztwa ustalono, że 10-latka była wykorzystywana seksualnie przez swojego ojczyma przez 6 lat. Prokuratura Rejonowa w Biłgoraju po zebraniu dowodów oskarżyła mężczyznę, że nadużywając stosunku zależności, grożąc małoletniej, wielokrotnie obcował z nią płciowo, a także doprowadzał pokrzywdzoną do wykonywania innych czynności seksualnych. Biłgorajanin usłyszał także zarzut doprowadzenia swojej 2-letniej córki do poddawania się innej czynności seksualnej. Sąd Okręgowy w Zamościu jednak uniewinnił go od tego zarzutu.

Red.