Pełna wersja

Debatowali o Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa

2017-01-24 15:11

We wtorek, 24 stycznia, w sali kameralnej Biłgorajskiego Centrum Kultury odbyła się debata społeczna poświęcona Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Biłgorajska policja regularnie organizuje debaty społeczne. Dzisiejsza poświęcona była zagadnieniom związanym z funkcjonowaniem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz działaniami dzielnicowych podejmowanych w ramach reakcji na zgłaszane przez mieszkańców problemy.

W debacie, która odbyła się w sali kameralnej Biłgorajskiego Centrum Kultury udział wzięli policjanci, obecny był m.in. zastępca komendanta powiatowego Marek Jamroz, jak również wicestarosta powiatu biłgorajskiego Jarosław Lipiec, sekretarz Urzędu Miasta Bogdan Kowalik, komendant straży miejskiej Bogdan Zwoliński, komendant straży gminnej Marek Łaba, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Łada" Aleksander Bełżek, czy przedstawiciele rowerzystów.

- Chcemy porozmawiać o Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, o tym, jak ona funkcjonuje na terenie naszego powiatu. Porozmawiajmy o tym, jakie są bolączki tego systemu, chcemy również poznać Państwa oczekiwania - mówił na wstępie zastępca komendanta biłgorajskiej policji Marek Jamroz.

O założeniach Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa mówił naczelnik wydziału prewencji Wojciech Bobko. Przypomniał najpierw, że poprzednia debata społeczna odbyła się 23 czerwca ub.r., a jej tematem była rola dzielnicowego w społeczeństwie. Podczas spotkania odbyła się prezentacja wszystkich dzielnicowych z powiatu biłgorajskiego. Relację z tego wydarzenia znajdą Państwo pod adresem Jaką rolę pełni dzielnicowy?.

Tym razem skupiono się na kwestii bezpieczeństwa, które z założenia miała poprawić KMZB. - Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to innowacyjne narzędzie, mapa dostępna jest także dla mieszkańców naszego województwa. Aplikacja informatyczna składa się z dwóch części: danych statystycznych oraz narzędzia interaktywnego umożliwiającego obywatelowi nanoszenie na niej zagrożeń. Obsługa mapy została zaprojektowana tak, aby bezproblemowo, wręcz intuicyjnie mógł z niej korzystać każdy obywatel. Za pomocą interaktywnej strony można przekazywać informacje o zagrożeniach występujących w swojej okolicy - mówił Wojciech Bobko. Podkreślił, że mapa nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji, w tego typu przypadkach należy korzystać z numerów alarmowych 112 lub 997.

Zgłaszane przez stronę informacje podlegają weryfikacji, którą prowadzą policjanci, w tym dzielnicowi. Naczelnik wydziału prewencji KPP w Biłgoraju przypomniał także o funkcjonującej aplikacji mobilnej "Moja komenda". Aby wyszukać dzielnicowego wystarczy wpisać np. własny adres zamieszkania lub imię i nazwisko funkcjonariusza.

Podczas kilku miesięcy funkcjonowania Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa na terenie powiatu zgłoszono prawie 450 sytuacji, w tym potwierdzono prawdziwość 158 zdarzeń. Mieszkańcy najbardziej aktywni byli w listopadzie, wówczas zanotowano 185 zgłoszeń, potwierdzono 74. W grudniu z 85 zgłoszeń potwierdzono 22.

- Największa ilość zgłoszeń dotyczyła nieprawidłowego parkowania, następnie przekraczania dozwolonej prędkości oraz spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych. Na kolejnych miejscach były: nieprwidłowa organizacja ruchu, kłusownictwo, zdarzenia ze zwierzętami, nieprawidłowa struktura drogowa, dzikie wysypiska śmieci oraz znęcanie się nas zwierzętami - mówił dalej naczelnik Bobko.

Wyjaśnił również, jak krok po kroku dodać nowe zgłoszenie. O tym jak korzystać z mapy informowaliśmy w artykule pt. Dwa miesiące funkcjonowania KMZB - 4,5 tys. zgłoszeń.

- Cieszę się, że taka mapa powstała, bo da ona możliwość zgłaszania zjawisk wymagających interwencji właśnie w ten sposób, za pośrednictwem internetu. O możliwości korzystania z mapy przez wszystkich mieszkańców poinformujemy w naszym biuletynie - mówił prezes SM "Łada" Aleksander Bełżek.

Padła też propozycja, by umożliwić dodawanie na mapie konkretnych rodzajów wandalizmu. Komendant Jamroz tłumaczył, że biłgorajska policja nie ma możliwości modyfikowania samej aplikacji, ale chętnie zbiera informacje na jej temat, by w przyszłości można było wprowadzać potrzebne zmiany.

- Mapa to wyjście do społeczeństwa. Służy przede wszystkim temu, byśmy my jako mieszkańcy czuli się bezpieczniej. Dzielnicowy nie jest w stanie być wszędzie, a ta wiedza pozyskana za pomocą strony internetowej pomoże zapobiegać kolejnym zdarzeniom - podsumował Jarosław Lipiec.

Policjanci już planują kolejną debatę, najprawdopodobniej tego typu spotkanie, tym razem poświęcone oszustwom, zostanie zorganizowane na początku marca.

red.