Pełna wersja

Mieszkania na kredyt tańsze niż wynajmowane

2017-02-02 08:37

Większość z nas nie dostaje mieszkania w spadku i jeżeli chcemy przeprowadzić się na swoje, musimy zdecydować się albo na kupienie na kredyt albo na wynajęcie lokalu. Chociaż zewsząd słychać głosy, że to wynajem jest lepszy, ponieważ daje nam większą swobodę i nie przywiązuje nas do banku na kilkadziesiąt lat, to jednak Polacy preferują posiadanie swojego "M" na własność.

Każdy, kto poszukiwał kiedyś mieszkania na wynajem, na pewno zdaje sobie sprawę, że nie jest to niski wydatek. Jeżeli chodzi o lokale w dużych miastach, trzeba liczyć się z kosztem rzędu 1,2-2 tysięcy złotych za kawalerkę, a do tego trzeba jeszcze dodać opłaty za media. Oczywiście, wynajem większego lokum pozwala na oszczędności, gdy przeliczy się opłatę na metr kwadratowy, ale nie każdy z nas chce decydować się na wynajem mieszkania z innymi, nieznajomymi sobie osobami.

Gdy rzucimy okiem na kredyty hipoteczne oferowane przez banki, możemy od razu zauważyć po wykonaniu wstępnej kalkulacji z użyciem internetowych kalkulatorów, że za wzięcie kredytu na kupno nieruchomości będziemy płacili podobną miesięczną ratę do kosztów wynajmu. Nierzadko okazuje się nawet, że jest to oplata mniejsza, nawet jeżeli doliczymy do niej czynsz i koszty mediów, na przykład jeśli interesują nas mieszkania na sprzedaż w Lublinie.

Nic więc dziwnego, że obecnie Polacy preferują kupowanie mieszkań na własność zamiast ich wynajmu. Oczywiście, taka opcja nie jest dostępna dla każdego, ponieważ nie zawsze istnieje możliwość otrzymania kredytu mieszkaniowego, na przykład w sytuacji, gdy nie mamy wystarczających dochodów.

Jeśli jednak kredyt jest dostępny i nie planuje się przeprowadzki w najbliższych latach do innego miasta, to właśnie mieszkanie w Lublinie czy w innym mieście kupione na kredyt będzie strzałem w dziesiątkę. Po zakończeniu spłacania kredytu będziemy dysponowali już własnym lokum, które także będzie kapitalną inwestycją, podczas gdy przez ten cały czas wynajmowalibyśmy mieszkanie, nie będziemy posiadali żadnej nieruchomości, a na ogół zapłacimy jeszcze więcej - różnice dochodzą nawet do około 2-3 tysięcy rocznie!

Red.