Wczoraj policjantom z biłgorajskiej drogówki w miejscowości Górniki do kontroli drogowej nie zatrzymał się kierujący Fordem. Na dawane sygnały świetlne i dźwiękowe kierujący przyspieszał i oddalał się w kierunku Stanisławowa. Ponadto zajeżdżał funkcjonariuszom drogę podczas próby wyprzedzania go. Za miejscowością Stanisławów kiedy skończyła się droga asfaltowa kontynuował jazdę drogami leśnymi gdzie następnie wjechał w zaspę śnieżną i podjął ucieczkę pieszo. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.
Kierującym Fordem okazał się 69-latek z gminy Józefów. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu. Ponadto mężczyzna nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów do kierowania. Jak się okazało 69-latek posiada aktualny zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd.
W piątek policjanci włodawskiej drogówki zatrzymali 36-letniego mieszkańca Świdnika po kilkunastominutowym pościgu drogą krajową nr 82. Sposób jazdy mężczyzny swoim Fordem wzbudził podejrzenie mundurowych, którzy postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Mężczyzna zamiast zastosować się do poleceń wydawanych przez policjantów gwałtownie przyspieszył. Jego podróż jednak nie trwała zbyt długo. Bowiem w pewnym momencie podczas ucieczki stracił panowanie nad pojazdem, obrócił się dookoła własnej osi i wjechał do rowu. Mężczyzna nie doznał obrażeń ciała, ale badanie stanu trzeźwości wykazało że miał w organizmie prawie 2 promile. Dodatkowo po sprawdzeniu w systemach wyszło na jaw, że 36-latek ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
W nocy z soboty na niedziele miała miejsce podobne zdarzenie. Tym razem 30-latek z gm. Włodawa nie zatrzymał się kontroli w m. Włodawa i uciekał przez policjantami Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego. Jego podróż także nie trwała zbyt długo, bo w Korolówce na drodze gruntowej, w którą skręcił stracił panowanie nad swoim Peugeotem i wjechał w zaspę. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał ponad 2,5 promila, a dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania.
Teraz obydwaj mężczyzni odpowiedzą za swoje wyczyny przed sądem. Kodeks karny za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za złamanie zakazu sądowego może grozić nawet do 3 lat więzienia. Dodatkowo obydwaj kierujący poniosą konsekwencje szeregu wykroczeń w ruchu drogowym popełnionych podczas ucieczki przed mundurowymi.