Pełna wersja

Zebranie sprawozdawcze Rady Osiedla Bojary

2017-04-04 21:10

Spotkania sprawozdawcze rad osiedlowych sÄ… na półmetku. We wtorek, 4 kwietnia, z wÅ‚adzami miasta spotkali siÄ™ mieszkaÅ„cy osiedla Bojary. Dyskusja dotyczyÅ‚a aktualnych problemów takich jak zaÅ›miecanie okolic zalewu, czy kwestii oÅ›wietlenia. Rozmawiano też o budżecie obywatelskim.

Sprawozdanie za ostatni rok działalności Rady Osiedla Bojary przedstawiła przewodnicząca rady Małgorzata Wróbel. Mówiła, że rada osiedla w ubiegłym roku odbyła kilka spotkań, podczas których zajmowała się bieżącymi sprawami osiedla z zakresu zadań inwestycyjnych i konserwacyjnych, bezpieczeństwa mieszkańców oraz wizerunku osiedla.

- Na bieżąco podejmowane były interwencje w sprawach uzupełniania ubytków w jezdni, nieświecących latarni ulicznych, koszenia traw, sprzątania, odśnieżania, czy uprzątania zalegającego śniegu. Na wniosek rady oczyszczono studzienki burzowe i wykonano poprawki na ul. Moniuszki, dokonano oceny stanu zdrowotnego brzóz rosnących przy kapliczce św. Antoniego - mówiła Małgorzata Wróbel i dodała: - Kilkakrotnie zgłaszano policji i straży miejskiej wnioski o częstsze monitorowanie okolic zalewu Bojary oraz oczyszczenia ze śmieci lasu przy wjeździe od ul. Radzienckiej.

Przewodnicząca podkreśliła, że rada osiedla była inicjatorem jednego z projektów, zgłoszonych do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego. Zaplanowano budowę siłowni zewnętrznej nad zalewem Bojary. - W tym roku nie udało się zebrać odpowiedniej liczby głosów popierających projekt, jednak wielu mieszkańców pozytywnie odnosiło się do tego pomysłu - mówiła.

Tematowi budżetu obywatelskiego poświęcono znaczną część wtorkowego spotkania. Mieszkańcy podsuwali pomysły, by w przyszłości zmienić sposób głosowania, tak by wszystkie projekty miały równe szanse. - Obecny sposób ułatwia zbieranie głosów w dużych skupiskach ludzi, jak np. w osiedlach, gdzie jest dużo bloków - sugerowali.

Padł pomysł, by w kolejnych edycjach propozycje były składane przez rady osiedlowe, a te które wygrają były wykluczane w kolejnych latach. Burmistrz stwierdził, że jest to rozsądny pomysł, bo o rozdzielaniu środków pomiędzy wszystkie osiedla nie może by mowy. By zrealizować ważne zadanie potrzeba ok. 100 tys. zł, a takiego obciążenia budżet by nie wytrzymał.

Podpowiadano również możliwość oddania głosu w jednym miejscu z ustawioną urną, tak, by nie bylo możliwe fałszowanie kart i oddawanie głosów przez jedną osobę wielokrotnie. - To był nasz debiut. Wiemy, że nie wszystko poszło tak jak powinno, ale dopiero się uczymy. Wyciągniemy wnioski, wysłuchamy sugestii mieszkańców po to, by w przyszłości system funkcjonował dobrze i nie budził wątpliwości - mówił burmistrz Janusz Rosłan.

Istotną kwestią poruszoną podczas zebrania było zaśmiecanie terenu wokół zalewu Bojary oraz wyrzucania śmieci na skraju lasu, na końcu ulicy Radzięckiej. Mieszkańcy apelowali o podjęcie działań, gdyż po ostatniej słonecznej niedzieli służby wypełniły pozostawionymi przez odwiedzających śmieciami aż 18 worków. Ponadto podniesiono kwestię niszczenia infrastruktury wokół zbiornika, w tym drewnianych ławek. Padła prośba o włączenie wszystkich lamp nad zalewem, gdyż obecnie po zmroku świeci się zaledwie kilka co stwarza realne zagrożenie dla przebywających tam osób. Obecni na spotkaniu prosili też o częste interwencje policji i reagowanie na spożywających alkohol młodych ludzi.

Padły też pytania o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Burmistrz wyjaśniał, że jest on na etapie opracowywania i w ciągu najbliższych kilku miesięcy zostanie on uchwalony przez Radę Miasta. Rozmawiano też o konieczności wykonania drogi biegnącej do peronu, padła propozycja, by połączyć to z budową ulicy Bojarskiej. Włodarz tłumaczył, że droga biegnąca do peronu jest jedynie w części własnością miasta, koleje nie są zainteresowane remontem, a miasto nie może prowadzić inwestycji na nie swoim terenie. Konieczne są więc dalsze rozmowy. Mieszkańcy prosili też o wykonanie nawierzchni ulicy Konwaliowej.

Przewodnicząca Małgorzata Wróbel przypomniała, że w tym roku istniejąca na terenie osiedla kapliczka św. Antoniego będzie miała sto lat. - Chciałabym, żeby z tej okazji zorganizowana została jakaś uroczystość. Jeśli ktoś z państwa ma propozycję to chętnie się z nią zapoznam - mówiła.

Kolejne spotkanie rady osiedlowej zaplanowane jest na czwartek, 6 kwietnia. Tym razem spotkają się mieszkańcy osiedla Różnówka.

red.