Na terenie Biłgoraja jest wiele ulic, które czekają na remont. Mieszkańcy regularnie, np. podczas zebrań rad osiedlowych, proszą o naprawę nawierzchni lub jej wykonanie od początku. Ten temat zawsze wzbudza wiele emocji. Są też mieszkańcy, którzy biorą sprawy w swoje ręce.
Tak postąpiła grupa osób zamieszkałych przy ul. Jaśminowej w Biłgoraju. Droga nie ma nawierzchni, a przejście suchą stopą podczas deszczu to niemałe wyzwanie. Postanowili nie czekać na swoją kolej i zaproponowali władzom Biłgoraja współudział w finansowaniu inwestycji. Zadeklarowali, że pokryją 20% wartości zadania. Ich śladem poszli także mieszkańcy ul. Agaty Mróz. Wyszli z taką samą inicjatywą.
- Nie zastanawialiśmy się z burmistrzem Rosłanem nawet chwili. Uznaliśmy, że takie inicjatywy trzeba popierać i kuć żelazo póki gorące. To nie zdarza się codziennie - mówi wiceburmistrz Biłgoraja Michał Dec. Dodał, że wspólna realizacja inwestycji to obopólna korzyść, mieszkańcy będą mieć upragnioną drogę, miasto spore oszczędności.
Obie ulice najprawdopodobniej będą wykonane z kostki brukowej. Kosztorysowa wartość każdego z zadań to ok. 100 tys. zł, wkład mieszkańców to ok. 20 tys. zł. Cena może się zmienić po przetargu.
Nagrodą za inicjatywę będzie zwolnienie mieszkańców z opłaty adiacenckiej.