Biłgorajscy motocykliści każdego roku organizują uroczyste otwarcie sezonu. W tym roku do członków Klubu Miłośników Motocykli Cygnus dołączyli miłośnicy jednośladów ze Stalowej Woli, wśród których był brat Janusz "Jaśko" Mędygrał z zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, reprezentujący Stowarzyszenie Motocyklowe "Złoty Sokół" Ropczyce.
Tegoroczne wydarzenie zorganizowane zostało w niedzielne popołudnie, 23 kwietnia. Najpierw motocykliści uczestniczyli we mszy św., którą celebrował ks. Waldemar Miśkiewicz.
- O nas, czyli o motocyklistach różnie się mówi, są oczywiście mistrzowie prostej, którzy nie dbają o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników dróg, niestety czasem takie zachowanie kończy się tragicznie, trzeba to przyznać. Naszym zadaniem jest jednak pokazanie, że można inaczej, że motocyklista to człowieka, który dba o to, by rodzina spokojnie mogła czekać na powrót do domu - mówił podczas kazania ks. Miśkiewicz i dodał: - Nie warto na drodze walczyć o pierwszeństwo, bo najważniejsze i najcenniejsze jest to, co mamy w domu.
Na zakończenie odbyło się poświęcenie motocykli.