Poza Gabrielą Figurą, Agnieszką Proć i Stefanem Oleszczakiem do udziału w obradach komisji zaproszony został Jarosław Kloc - muzyk, nauczyciel, współtwórca zespołu Bonum Voces, z którym wystąpił w show "Must be The Music". Jako specjalista pomógł we właściwej ocenie uczestników - muzyków.
Przy każdej możliwej okazji śpiewa Diana Kotuła. Ponadto uczy się także gry na fortepianie. Chce kupić sprzęt studyjny, aby doskonalić technikę oraz lekcje śpiewu. - Śpiewać zaczęłam już gdy miałam 4 lata i dzięki mojej mamie kontynuuję to do tej pory. W miarę możliwości finansowych staram się dopracowywać swój głos, lecz na zajęciach grupowych niestety nie jest to takie łatwe, ponieważ czasu jest mało, a osób dużo - opowiadała młoda piosenkarka.
Jakub Kaczor to pasjonat gry na gitarze. Swoje umiejętności szlifuje w Państwowej Szkole Muzycznej I st. W Biłgoraju. Obecnie jest uczniem klasy końcowej. Ma na swoim koncie mnóstwo sukcesów o randze ogólnopolskiej i makroregionalnej, systematycznie zdobywanych od kilku lat. - Moimi idolami są wybitni, współcześni gitarzyści tacy jak: Marcin Dylla, Łukasz Kuropaczewski, Robert Horna, Marek Pasieczny, Anna Pietrzak i inni, z którymi mam przyjemność spotykać się na warsztatach gitarowych. Dzięki wygranej mógłbym uczestniczyć w większej ilości kursów mistrzowskich, a tym samym mógłbym rozwijać swoje uzdolnienia - przekonywał komisję Jakub. Jak podkreślał potrzebuje także nowego instrumentu, gitara którą posiadam jest już za słaba - jej walory brzmieniowe nie wystarczają do dalszego rozwoju techniki gry i muzykalności.
Jakub Nizio marzy o wydaniu własnej płyty i debiutanckim koncercie. - Pragnę doskonalić swoje umiejętności wokalne, a największym moim marzeniem jest śpiewać dla ludzi podczas koncertów, niosąc im radość i pozytywne emocje. Bardzo bliska jest mi kultura folkowa i zamiłowanie do tradycji w polskiej kulturze. Pragnę nagrać płytę w klimatach folkowych, by w sposób czytelny dla wielu odbiorców przekazać swoje uczucia i aspiracje - przekonywał młody piosenkarz.
Przed komisja konkursową zaprezentował się także trębacz Konrad Sadlej. Konrad od 8 lat gra na trąbce. 2,5 roku temu zaczął naukę w Państwowej Szkole Muzycznej w Biłgoraju. Gra w orkiestrze dętej w Tarnogrodzie oraz w orkiestrze dętej w Majdanie Sieniawskim. - Instrument, który posiadam, został mi pożyczony z tarnogrodzkiej orkiestry. W przyszłości instrumenty zostaną nam odebrane. Nie będę mógł skończyć nauki w szkole muzycznej. Aktualnie nie posiadam potrzebnej kwoty do zakupu nowego instrumentu. Jak wiadomo bez instrumentu nie będę mógł się nadal rozwijać. Trąbka jest głównym celem - wyjaśniał młody trębacz.
Wiolonczelistka Paulina Skrok w 2015 roku ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną I st. w Biłgoraju. Poza nauką w szkole muzycznej swoją pasję rozwija poprzez granie w zespołach: od 2012 roku jest członkiem Zespołu Kanaan działającego w parafii pw św. Jerzego w Biłgoraju od 2014 roku gram w zespole Diversum/Zawierucha działającym w MDK w Biłgoraju. - Wypożyczam futerał, gdyż jest to bardzo kosztowna inwestycja. Posiadanie futerału umożliwi mi komfortowe przechowywanie oraz bezpieczne przenoszenie delikatnego instrumentu jakim jest wiolonczela - mówiła Paulina.
Do sfinansowania dodatkowych lekcji śpiewu komisję przekonywała Roksana Kniaziowska, która prowadzi swój własny kanał na YouTubie. - Marzę o połączeniu trzech pasji: śpiewu, tańca i aktorstwa dlatego chciałabym występować w teatrachmuzycznych tj. Teatr Roma, Teatr Variete czy Studio Buffo. Patrząc na moich rówieśników mogę stwierdzić, że zainteresowanie tego rodzaju sztuki jest co raz mniejsze. Jedynie jednostki ciągnie do tego. Chciałabym aby więcej ludzi poczuło piękno musicali oraz aby pozycja teatrów muzycznych była jak najwyższa - opowiadała Roksana.
Jako ostatnia przed komisją zaprezentowała się studentka sinologii Dominika Leszczyńska. - W roku 2013, trochę przypadkowo, rozpoczęłam studia sinologiczne, mając pełną świadomość, że jest to kierunek niekonwencjonalny, stosunkowo trudny i zupełnie niepopularny w gronie moich znajomych. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że był to właściwy wybór - znalazłam dziedzinę, której pragnę się w pełni poświęcić - opowiadała pasjonatka języka i kultury Chin. Wygraną w konkursie "Wymodeluj swoje marzenia" chciałaby przeznaczyć na wyjazd na Tajwan na dziewięciomiesięczny kurs języka chińskiego.
Przed komisją trudne zadanie. Poznali 14 niezwykłych, młodych osób, z których każda z wielką pasją opowiadała o swoich marzeniach. Laureatów tegorocznej edycji konkursu poznamy już wkrótce.