Pełna wersja

Bezpieczne grzybobranie

2010-09-16 10:48

Tegoroczny wrzesień dla większości z nas nie był zadowalający pod względem pogody. Intensywne deszcze i niskie temperatury przyśpieszyły zakończenie wakacji oraz powrót do codziennych obowiązków. Są jednak także Ci, których fakt ten ucieszył. Należą do nich między innymi osoby, dla których ulubioną formą aktywnie spędzonego wolnego czasu jest grzybobranie.

Lasy Lubelszczyzny są bogate w ten jakże smaczny składnik wielu potraw serwowanych na polskich stołach, powinniśmy jednak pamiętać, że ta przyjemność może spowodować tragiczne skutki. Tego roku w naszym kraju w skutek nieostrożności i nieznajomości gatunków grzybów dochodzi do licznych zatruć, w tym również śmiertelnych. Zbierający często mylą grzyby trujące z jadalnymi, a co najgorsze również je sprzedają, narażając zdrowie oraz życie konsumentów. Pani sprzedająca "leśne skarby" przy jednej z biłgorajskich ulic - Henryka S. Mówi - Grzyby zbieram od wielu lat, jadam je ja, moja rodzina oraz inni ludzie i nigdy nikt się nie zatruł. Wiem, które są jadalne, a które nie.

Pani Henryka nie postarała się jednak o atest, którego posiadanie jest obowiązkiem każdego sprzedającego grzyby. - Zezwolenia nie są mi potrzebne. Wiem, co zbieram i co sprzedaję - dodaje grzybiarka stanowczo domagając się zakończenia rozmowy. Czy takie zapewnienie może nas przekonać, że spożycie ulubionego sosu grzybowego będzie dla nas bezpieczne?

Odpowiedzi udzielił grzyboznawca, a zarazem kierownik Sekcji Nadzoru P/Epidemicznego Wiesława Lorenc. - Najwięcej przypadków zatruć zdarza się wśród osób uważających się za znawców grzybów, spożywających gatunki, do których podobne są tzw. trujące sobowtóry - mówi kierownik Lorenc. Dodaje również, że kupując grzyby mamy prawo zapytać sprzedającego o atest. Jest on wydawany bezpłatnie, na daną partię świeżych grzybów, które należy przynieść i pokazać. - Zezwolenia na wprowadzenie do obrotu wydajemy od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 - 10.00. Niestety nie wszyscy się po nie zgłaszają, jednak osób zainteresowanych uzyskaniem atestu jest coraz więcej - dodaje Wiesława Lorenc. Atest obejmuje partię badaną, której maksymalny okres przechowywania wynosi 48h w temperaturze do 10˚C. W bieżącym roku biłgorajski sanepid nie otrzymał zgłoszeń o zatruciach grzybami na naszych terenach, jednak nie możemy wykluczyć takich przypadków w przyszłości.

Osoby zbierające grzyby dla własnych potrzeb również mogą zasięgnąć bezpłatnej porady w sanepidzie. Nawet jadalne grzyby (w szczególności gąski) mogą stać się przyczyną zatrucia pokarmowego, dlatego też nie powinny być spożywane w dużych ilościach oraz przez dzieci i osoby starsze. W przypadku podejrzenia zatrucia grzybami należy natychmiast opróżnić żołądek oraz zapewnić pomoc lekarza. Następnie zabezpieczyć resztki grzybów oraz poddać kontroli pozostałe osoby spożywające to samo danie.

W ramach zapobiegania zatruciom pracownicy sanepidu zorganizowali 9 września br. wystawę grzybów zarówno jadalnych, jak i trujących. Prowadzone są również kontrole punktów, w których można nabyć leśne zdobycze, przede wszystkim targowiska.

Dl