Pełna wersja

Zbliża się czas zimowisk i wyjazdów na narty

2010-09-23 12:12

Mimo, że za oknem jest jeszcze ciepło i pogodnie - jeśli chcemy wysłać naszą pociechę na zimowy obóz - już powinniśmy przeglądać oferty. W dzisiejszym artykule napiszemy jak wygląda dzień na naszych obozach narciarskich.

Pobudka odbywa się najczęściej na ok. 30 minut przed śniadaniem. Wychowawca pomaga lub nawet wybiera rzeczy do ubrania tłumacząc co dziś będziemy robić. Podczas śniadania dzieci siedzą na ustalonych miejscach, natomiast wychowawca albo pomiędzy nimi, albo w pobliżu, mając cały czas widok na grupę. Wychowawca pomaga nałożyć pożywienie, zaś gorące rzeczy podaje i nalewa sam (mleko, gorące napoje, itp.).Po posiłku mamy czas na uporządkowanie pokoi. Staramy się, aby dzieci same dbały o utrzymanie swoich rzeczy w porządku, pomagając im w tym jedynie. Aby zmotywować dzieci do pilnowania porządku, często wprowadzamy tzw. "konkurs czystości". Przyznajemy wówczas punkty, zaś na zakończenie turnusu zdobywcy najwyższej liczby punktów są nagradzani. Po uporządkowaniu pokoi przygotowujemy się do zajęć. Jako, że podczas zimowiska dużą część zajęć porannych stanowić będą narty, w tym czasie dzieci ubierają się odpowiednio do warunków pogodowych. Podobnie jak podczas porannego ubierania, spora jest tu rola wychowawcy, który tym razem kontroluje wszystkich uczestników grupy przed wyjściem na zewnątrz. Żadne dziecko nie wyjdzie nieodpowiednio ubrane, rozpięte, bez czapki i rękawic. Kontrolujemy czy czapki, rękawice i buty są suche.Po powrocie z nart dzieci ściągają grube ubrania, zaś mokre rzeczy wspólnie z wychowawcą wieszają z reguły na kaloryferach. Po krótkim odpoczynku i umyciu rąk udajemy się na obiad, który przebiega według takich samych zasad jak śniadanie. Nie zmuszamy dzieci do jedzenia. Staramy się jednak, aby choć jedno z dań zostało zjedzone w ilości, którą uznajemy za odpowiednią. Rozumiemy gusta dzieci oraz problemy z "nielubieniem" czegoś. Po obiedzie odbywa się odpoczynek. Trwa on zależnie od kondycji dzieci od 30 do 60 minut. Po odpoczynku poobiednim rozpoczynamy zajęcia popołudniowe. Jeśli wymagają one wyjścia na zewnątrz ubieranie odbywa się analogicznie do wyjścia porannego. Po kolacji z reguły odbywają się gry i zabawy w sali dyskotekowej.Na około godzinę przed ciszą nocną, wszystkie dzieci są już w pokojach. Dzieci same ustalają kolejność kąpieli (jeśli jest niezgodność, ustala ją wychowawca). Po wieczornej toalecie, dzieci w piżamach układają się do łóżek. W tym czasie jest dobry czas aby wychowawca podsumował dzień, opowiedział o planach dniach następnego.

Zapraszamy do skorzystania z oferty na www.SwiatTurystykiDzieciecej.pl

Mateusz Korpal