Pełna wersja

Hubertus w Królach

2017-11-17 08:28

Od słów "darz bór", czyli tradycyjnego powitania myśliwych, które wypowiedział Stanisław Rymarz łowczy koła łowieckiego nr 69 "Bażant", rozpoczęło się polowanie hubertowskie, które jest świętem myśliwych i leśników. Cała uroczystość odbyła się w stanicy myśliwskiej Koła Łowieckiego Nr 69 "Bażant" w Królach.

W polskiej tradycji łowieckiej dzień św. Huberta (obchodzony 3 listopada) to okazja do uroczystego, zbiorowego polowania. Takie wydarzenie zorganizowali też myśliwi z Koła Łowieckiego Nr 69 "Bażant" w Królach. Odbyło się ono w minioną sobotę, 11 listopada.

Odprawę przed polowaniem rozpoczął łowczy koła, powitał wszystkich gości, jak również przybliżył zasady bezpieczeństwa na polowaniu zbiorowym oraz przedstawił wykaz zwierzyn, która przewidziana była do pozyskania na polowaniu hubertowskim.

- Licznie przybyli na to polowanie zaproszeni goście i myśliwi macierzystego koła spędzili czas w miłej i bratniej atmosferze. Dopisywały humory i zadowolenie. W tym roku św. Hubert darzył myśliwych. Podczas tego polowania myśliwi pozyskali dwa dziki, które uświetniły ceremonie pokotu - informuje Wiesław Dunko.

Królem polowania został Dariusz Rybak. Polowanie zakończyło się biesiadą przy grochówce i bigosie. Zarząd Koła dziękuje myśliwym za tak liczne przybycie na polowanie hubertowskie i dobrą atmosferę.

red.