W tym roku mija 36. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Zaledwie kilka dni po jego ogłoszeniu doszło do pacyfikacji Kopalni Węgla Kamiennego Wujek. W odpowiedzi na wprowadzenie stanu wojennego 16 grudnia 1981r. górnicy rozpoczęli strajk okupacyjny. Podczas pacyfikacji doszło do starć z milicją, w wyniku czego zabitych zostało dziewięciu górników. Wśród poległych był pochodzący z Tarnogrodu Józef Krzysztof Giza. Otrzymał dwa strzały, po opatrzeniu pierwszego wrócił na barykadę, drugi był śmiertelny. Miał zaledwie 24 lata. Zdarzenie to stało się symbolem walki o niepodległość.
Uroczystości upamiętniające bohaterską postawę Józefa Krzysztofa Gizy i jego kolegów rozpoczęły się w niedzielne przedpołudnie, 17 grudnia w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Tarnogrodzie mszą św. w intencji Ojczyzny. Po mszy św. uczestnicy uroczystości we wspólnym marszu udali się na cmentarz, gdzie delegacje przy grobie poległego górnika złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze.
13 grudnia 1981r. Polacy obudzili się w innej rzeczywistości, musieli żyć w kraju, w którym obowiązują rygory stanu wojennego, w którym wprowadzono godzinę milicyjną, ulice patrolowane są przez uzbrojone wojsko, a ludzie mają ograniczoną wolność osobistą. Taki krok tłumaczono załamaniem gospodarczym kraju, groźbą zamachu stanu i przejęcia władzy przez "Solidarność".
Lubelszczyzna była jednym z regionów, gdzie 13 grudnia, organizowane były największe strajki, stawiano opór przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego.
- Trzeba mówić nawet bolesną prawdę - zaznaczył Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ "Solidarność" w Lublinie i dodał, że każdego roku władze samorządowe, przedstawiciele instytucji, organizacji, przedstawiciele górników, jak również rodzina Józefa Krzysztofa Gizy gromadzą się w tym miejscu, by oddać hołd wszystkim walczącym o wolną Polskę.
- Przychodzimy tu, by podziękować za dar życia Józefa Krzysztofa Gizy, by w ten sposób przekazać dalej prawdę o trudnej historii naszego kraju. Walczył o to, byśmy mogli żyć w wolnej i niepodległej ojczyźnie, walczył o ideały Solidarności, które zdefiniował św. Jan Paweł II i to dzięki tym ideałom udało się odzyskać wolny kraj. Musimy robić wszystko, aby tej wolności nie stracić, bo jak mawiał Papież "wolność jest darem, ale też i zadaniem" - podsumował Marian Król.
Ostatnia część uroczystości miała miejsce w Tarnogrodzkim Domu Kultury, gdzie młodzież zaprezentowała montaż słowno - muzyczny.