Jerzy Serafi, radny Rady Miasta, członek Komisji Rewizyjnej
Janusz Palikot w rzeczywistości rządził w PO. On był mocny, pokazał to przez 3 lata jako poseł. Tusk był niemy na jego czyny. Palikot robił w mediach dużo szumu, wszędzie był obecny, a to był jego plan, który mu pomógł w założeniu Ruchu Poparcia Palikota. Wszystko to przemyślał, dopracował, ale nadaremnie ponieważ ten Ruch jest tylko na jeden sezon, a jeśli przetrwa to będzie poniżej progu wyborczego. Nie w kraju katolickim jakim jest Polska.
Każdy człowiek inaczej odbiera powstanie Ruchu Palikota. Każdy ma inny światopogląd, inaczej widzi i ocenia drugiego człowieka. Katolik w tej partii widzi samo zło. Przez założenie tego Ruchu Palikot pokazał kim jest i jakie ma poglądy, przez co określił siebie. To jest gra polityczna, w przyszłości partia ta będzie wspierała Tuska i PO.
Co zrobił dla Biłgoraja?
Droga wojewódzka Biłgoraj - Frampol - to nie Biłgoraj.
"Ambra" to również nie Biłgoraj.
Dotacja do hali to Biłgoraj, ale pieniędzy do dzisiaj jeszcze nie ma. I nie ma już Palikota w PO.