Zgodnie z tradycją na sto dni przed maturą uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. ONZ zaprosili na swój pierwszy, prawdziwy bal. W tym roku jednak studniówka wyglądała inaczej niż dotychczas. To wyjątkowe wydarzenie odbyło się poza murami placówki.
Wybrano Hotel Janów. Wszystkich gości na uroczystości witali maturzyści, którzy podkreślali, że już za kilka tygodni czeka na nich sprawdzian decydujący o ich przyszłym życiu. Podziękowali też swoim nauczycielom i wychowawcom za trud włożony w edukację i wychowanie. - Przez trzy lata nie szczędziliśmy wysiłków, zdobywaliśmy wiedzę, pracowaliśmy, by osiągnąć wyznaczony cel. Dzisiejszego wieczoru pragniemy jednak odłożyć na bok wszelkie troski, by naszym udziałem stała się dobra zabawa - mówili maturzyści, a w dowód wdzięczności za wspólnie spędzone lata wręczyli pedagogom kwiaty.
Kilka słów do maturzystów skierował także dyrektor placówki Marian Klecha. Zaznaczył, że ten etap ich życia dobiega końca, pozostaną jednak wspomnienia. - Sądzę, że w liceum otrzymaliście solidne przygotowanie, zdobyliście wiedzę i wykształciliście nowe umiejętności, poznaliście to co dotychczas było nieznane. Dziś jesteście już dorośli, ale dorosłość zobowiązuje. Będziecie musieli zmierzyć się teraz z nowymi wyzwaniami, a już za 11 dni rozpoczniecie zmagania z zadaniami maturalnymi, potem walkę o indeksy. O realizację marzeń trzeba się starać - mówił dyrektor Klecha. Zapewnił też uczniów, że w tym trudnym przedmaturalnym okresie mają wsparcie nauczycieli i dyrekcji.
Na rozpoczęcie balu uczniowie odtańczyli tradycyjnego poloneza, którego przygotowali pod kierunkiem Edyty Buczek.