Monitoring w Biłgoraju to jedna z tych kwestii, która wraca każdego roku podczas zebrań rad osiedlowych. Od kilku lat mieszkańcy dopytują się o stan obecnych kamer, zainstalowanych w kilku miejscach w Biłgoraju, pytają też o możliwość umieszczenia kolejnych. Dotychczas władze miasta odpowiadały, że na taką inwestycję brakuje środków w budżecie, a obecnie istniejące kamery są już w takim stanie, że niemożliwe jest korzystanie z nich w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców.
Teraz ma się to zmienić. Informował o tym burmistrz Janusz Rosłan podczas kilku z tegorocznych zebrań rad osiedli. Budowa sieci kamer przewidziana jest jako jedno z działań w ramach planowanej rewitalizacji Biłgoraja. Najpierw jednak władze muszą otrzymać informację o przyznaniu środków na ten cel. To ma nastąpić w trzecim kwartale bieżącego roku. Poza monitoringiem w ramach rewitalizacji najstarszej części miasta ma powstać np. dzienny dom opieki dla seniorów. Więcej na ten temat znajdą Państwo w artykule pt. Program gotowy, czas na realizację.
Niezależnie od pozyskania środków na rewitalizację Biłgoraja zadanie polegające na montażu kamer monitoringu i tak się rozpocznie. Na ten cel przeznaczono 100 tys. zł. Jednak najprawdopodobniej konieczne będzie zwiększenie środków w budżecie na to zadanie. Jak informuje burmistrz Rosłan pierwsze kamery mają zostać zainstalowane w 8 punktach miasta - na rondach przy trasach wylotowych oraz na rondzie, na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z ul. Nadstawną. W system włączony będzie też istniejący już monitoring zalewu Bojary.
- Rozważamy dwie opcje, połączenie drogą radiową lub przez światłowód. Osoby, które się na tym znają zdecydowanie odradzają pierwszy wariant, mówiąc, że nie daje on żadnej gwarancji poprawnego działania - tłumaczy włodarz, dodając, że zainstalowany zostanie także rejestrator, który w przyszłości umożliwi podłączenie kolejnych kamer.