We wtorkowe przedpołudnie, mszą świętą w intencji ofiar i ich rodzin w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej i Wniebowzięcia NMP w Biłgoraju, rozpoczęły się uroczystości upamiętniające rocznicę zakończenia II wojny światowej. Następnie uczestnicy obchodów rocznicowych, wśród których znaleźli się przedstawiciele władz miasta, powiatu biłgorajskiego, gminy Biłgoraj i służb mundurowych, członkowie Cechu Rzemiosł Różnych w Biłgoraju, organizacje kombatanckie, przedstawiciele parlamentarzystów oraz harcerze, przemaszerowali na Pl. Wolności pod Pomnik Wdzięczności, gdzie okolicznościowe przemówienie wygłosił porucznik Witold Dembowski prezes Związku Inwalidów Wojennych.
- Obchodzimy dzisiaj 73. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie. Od pierwszych dni tej wojny aż do kapitulacji faszystowskich Niemiec naród polski walczył o swoją niepodległość. Śmierć poniosło 6 milionów obywateli co stanowiło ponad 17% całej społeczności. Potrafiliśmy stawić czoła potędze niemieckiej, przygotowanej do ofensywnych działań i dysponującej ponad dwukrotną przewagą liczebną oraz przewagą techniczną. Przed 1 września 1939 roku szereg państw europejskich wobec zagrożenia poddawało się faszystowskim Niemcom. Mimo całkowitego opanowania ziem polskich przez okupantów potrafiliśmy przez pięć kolejnych lat toczyć podziemną walkę o swoją niepodległość. Żołnierze polscy walczyli na wszystkich frontach II wojny światowej dlatego dzisiaj oddajemy im cześć i chwałę - mówił porucznik Witold Dembowski.
II wojna światowa objęła swoim zasięgiem dwa razy więcej ludności i pięć razy większy obszar działania niż I wojna. Był to najkrwawszy konflikt w historii ludzkości, pochłonął ponad 50 mln ofiar, w tym 6 mln Polaków, czyli ok. 17% mieszkańców kraju. Niemal całkowicie zostały zniszczone takie miasta jak: Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Kołobrzeg. Biłgoraj, liczący wówczas ok. 8 tys. ludzi, został zniszczony w ok. 60%.
2 maja 1945 roku Berlin skapitulował po samobójczej śmierci Hitlera. Walki toczyły się nadal do 7 maja, kiedy to Alfred Jodl w głównej kwaterze alianckiej w Reims podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji, który przewidywał przerwanie walk 8 maja o godzinie 23.01. Drugi akt kapitulacji, w obecności marszałka Żukowa podpisano w nocy z 8 na 9 maja. Stąd rozbieżność w dacie obchodów zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.