Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek spotkał się w poniedziałek, 18 czerwca, z radnymi powiatu biłgorajskiego, reprezentującymi Prawo i Sprawiedliwość. Byli Beata Strzałka, Henryk Paska i Andrzej Kozina, obecni byli też Michał Mulawa i Adrzej Szarlip. Rozmawiano o możliwościach wyjścia z trudnej sytuacji szpitala w Biłgoraju.
- Wzywamy starostę biłgorajskiego z PSL - u do podjęcia działań mających na celu zapewnienie mieszkańcom powiatu stabilnego funkcjonowania jedynego szpitala. Całkowitą odpowiedzialność za obecną sytuację szpitala ponosi PSL wraz ze swoim koalicjantem w powiecie. Popieramy słuszne postulaty pielęgniarek, które domagają się podwyżek i apelujemy do starosty o podjęcie szybkich działań w tej sprawie - mówi Andrzej Szarlip.
- Za prowadzenie szpitala bezpośrednio odpowiedzialny jest starosta i to na nim ciąży odpowiedzialność w jaki sposób ten problem zostanie tam rozwiązany. My dbamy o to, żeby powiat biłgorajski miał zabezpieczone świadczenia zdrowotne dla szpitala i po to są moje spotkania ze starostą, dyrektorem szpitala i teraz z radnymi powiatowymi. Jestem przekonany, że sytuacja tam będzie się powoli stabilizowała - podkreślił po spotkaniu wojewoda Czarnek.
Także w poniedziałek, w siedzibie Starostwa Powiatowego w Biłgoraju odbyło się spotkanie z protestującymi pielęgniarkami, podczas którego o kwestiach finansowych mówili dyrektor Tomasz Kwiatkowski i syndyk masy upadłości Leszek Jarosz. Apelowano, by pielegniarki wróciły do swoich obowiązków i przeczekały trudny dla wszystkich czas. Relację ze spotkania znajdą Państwo pod adresem Apel do pielęgniarek o powrót do pracy.