Hubert Olejarczyk (pseudonim Nazgrim) ma 33 lata, jak sam mówi interesuje się szeroko pojętą sztuką: muzyką, filmem, książką, malarstwem czy fotografią. Jednak te wszystkie dziedziny muszą mieć wspólny mianownik: mrok i tajemniczość.
Już od późnego dzieciństwa w pełni poświęca się muzyce. - Gdy miałem 11 lat, kolega z klasy puścił mi kawałek zespołu Metallica. Od razu zakochałem się w brzmieniu przesterowanej gitary - opowiada Hubert.
Gdy miał 13 lat, dostał w prezencie od rodziców gitarę. Od tego momentu sam uczył się na niej grać i doskonalić warsztat techniczny. Owocuje to ogromnym dorobkiem artystycznym: w jednoosobowych projektach - Act of Grace, Rarog, Lost Atlantida, Ninnghizhidda, Barad-Dur, Vampyric Hunger, Titan Mountain, Cosmique7 i Nazgrim nagrał aż 22 płyty. Ma również na swoim koncie sukces za oceanem - gościnnie nagrywał na płycie pewnego olsztyńskiego zespołu aczęła sie moja przygoda z gitarąów"e nowych rzeczy, ostatnio zaczołem uczyc się technik gry na gitarze uzywanych przez bardzo, która została wydana w USA. Dla większości pozostaje nieznany. - Nie zabiegałem o zaistnienie na szerszą skalę. Moje dokonania mają wartość przede wszystkim dla mnie. Moim największym sukcesem jest to, że minęło 20 lat odkąd zaczęła się moja przygoda z gitarą i wcale nie tracę entuzjazmu do tworzenia. Cały czas komponuję, nagrywam, uczę się nowych rzeczy, ostatnio technik gry na gitarze, używanych przez bardzo zaawansowanych gitarzystów-wirtuozów - dodaje.
W przyszłości ma zamiar wydać płyty projektu Cosmique7 w formacie digipacka, które za darmo lub za symboliczna opłatą będą rozprowadzane na koncertach muzyki alternatywnej, aby w ten sposób podzielić się swoją twórczością z biłgorajskimi fanami muzyki metalowej.