Pełna wersja

Pachnąca tajemnica, czyli o powstawaniu perfum słów kilka

2018-08-01 09:38

Eleganckie buteleczki perfum z dumą prezentują swoje wdzięki na sklepowej półce. Jednak czy wiesz, w jaki sposób powstały wonne substancje umieszczone w ich wnętrzu? Czy na bazie finezyjnej pracy prawdziwych mistrzów perfumiarstwa, czy też jako suchy produkt szczegółowych wytycznych z laboratorium? Poznaj bliżej jedną z najbardziej tajemniczych branż w świecie piękna.

Aromatyczne substancje otulające sylwetkę na stałe zagościły w naszej kulturze. Szukamy woni podkreślających charakter, oferujących pozytywne skojarzenia, a także działających na płeć przeciwną w intrygujący sposób. Zapachów do wyboru jest tak wiele, że bez trudu można dobierać je w zależności od własnego nastroju, pory roku, ulubionych ingrediencji, a nawet ubioru. Jednak czy zastanawiałaś/eś się kiedykolwiek, kto stworzył ten konkretny aromat, który masz na sobie w tej chwili? W jaki sposób to zrobił?

Dokładna analiza trendów

Wielkie koncerny perfumeryjne (posiadające dziesiątki bardzo dobrze znanych marek) działają w sposób złożony i wieloetapowy. Na początku zostają określone ogólne wytyczne na temat zapachu, który planuje się stworzyć. Przede wszystkim zwraca się uwagę na obecne trendy i na to, co podoba się konsumentom. Jaki rodzaj zapachu jest chodliwy, które nuty są wybierane w perfumeriach najczęściej czy jaka trwałość aromatu jest najbardziej pożądana. Suche informacje i analiza danych mające maksymalnie podwyższyć szacunkowy sukces sprzedażowy.

Niezastąpiony czynnik ludzki

W drugim etapie do głosu dochodzi wirtuoz, mistrz, cudotwórca - ojciec perfum, czyli senselier. To osoba posiadająca niezwykle rozwinięty zmysł powonienia, mogąca rozróżniać i znająca tysiące aromatów i posiadająca ogromną wiedzę na ich temat. Jednak aby zostać projektantem perfum, potrzeba czegoś więcej, niż tylko umiejętności wąchania. Najlepsze nosy to osoby dysponujące wykształceniem z zakresu inżynierii chemicznej, które w laboratoriach spędziły długie lata, a surowe składniki perfum, drobne zapachowe niuanse, tworzenie syntetycznych odpowiedników naturalnych ingrediencji nie są dla nich żadną tajemnicą. W tym fachu potrzeba doświadczenia, czasu i wiedzy na temat surowców i nut, a to wiąże się z wieloma latami nieustannego, wielogodzinnego wąchania próbek (znani twórcy perfum mówią nawet o 6-8 godzinach dziennie!) i tworzenia rozmaitych połączeń zapachowych. Tak przygotowana osoba z czasem dochodzi do swobody w kreowaniu unikalnych połączeń i może stworzyć prawdziwy olfaktoryczny majstersztyk.

Intensywność zapachu, czyli stężenie poszczególnych akordów

Dobór odpowiednich i współgrających ze sobą nut to kwintesencja aromatu, jednak to kolejne kroki decydują o jego rzeczywistym brzmieniu. Chodzi tutaj o procentowe określenie ilość danej woni w całym roztworze alkoholu etylowego. Większa ilość świeżych komponentów to recepta na lekki i delikatny zapach na lato. Z kolei znaczne podwyższenie intensywnych bazowych składników zapewni mocny i hipnotyzujący aromat o dużej sile rażenia i zachwycającej trwałości. Znalezienie właściwego balansu między akordami to bardzo trudne i czasochłonne zadanie. Metodą prób i błędów oraz licznych modyfikacji dochodzi się jednak do finalnego stężenia poszczególnych akordów.

Zasłużony odpoczynek!

Końcowym etapem jest pozostawienie roztworu substancji zapachowych, utrwalaczy i alkoholu na pewien okres dojrzewania. Tak, perfumy także leżakują, niczym dobre wino! Z biegiem czasu nabierają pełni mocy, składniki równoważą się, stają się jednolite i harmonijne. Finalnie filtruje się pachnącą substancję oraz barwi zgodnie z marketingowymi wytycznymi. Po przelaniu do specjalnie zaprojektowanych flakonów perfumy mogą w końcu pojawić się na sklepowej półce.

Red.