Pełna wersja

Wojna na... argumenty - cz. III

2018-10-11 12:00

W przedostatnim artykule z cyklu "Wojna na... argumenty" postanowiliśmy poruszyć kwestię budżetu Biłgoraja. Kandydaci na stanowisko burmistrza tym razem mieli za zadanie wypowiedzieć się na temat kształtu przyszłorocznego budżetu, ale również planowanego deficytu. Jak sobie poradzili?

W naszym cyklu "Wojna na... argumenty" wracamy do spraw związanych bezpośrednio z funkcjonowaniem miasta. W tym tygodniu kandydaci na urząd burmistrza Biłgoraja mieli za zadanie wypowiedzieć się w kwestii kształtu przyszłorocznego budżetu - to od tego zależy jakie inwestycje będą realizowane, a także jakie kwoty będą przeznaczane na konkretne zadania takie jak oświata, czy gospodarka komunalna.

Pytanie skierowane do kandydatów brzmiało: "Za kilka tygodni Biłgoraj będzie miał nowy budżet na 2019r. Jaki kształt powinien on mieć (czy na jakieś działy powinny być zapisane większe kwoty)? Jakie najważniejsze inwestycje lub zadania powinny być w nim zawarte (źródła finansowania)? Czy dopuszcza pan zwiększenie deficytu, by możliwe było wykonanie zadań, które nie były bez takiego ruchu możliwe do zrealizowania?".

Oto co odpowiedzieli:

Janusz Rosłan:

Pomimo, iż budżet miasta ma charakter roczny, to jednak nasza polityka zaspokajania potrzeb mieszkańców obejmuje zawsze dłuższą perspektywę. Oczywiście możliwe są modyfikacje planów, zwłaszcza gdy pojawiają się możliwości pozyskania środków zewnętrznych, zwłaszcza UE, na dofinansowanie różnych inwestycji.

Podstawowym celem była dotychczas przebudowa głównych ulic, dzięki czemu poruszamy się dość sprawnie po mieście i nie musimy znosić obecności ciężkich samochodów w centrum. Następnie zajęliśmy się poprawą jakości naszego życia, a więc budową bazy sportowo rekreacyjnej (hala, boiska, bieżnia, skatepark, zalew) oraz modernizacją Biłgorajskiego Centrum Kultury. W latach 2008-2017 wydaliśmy na inwestycje kwotę ponad 267 mln zł, zaś nasze zadłużenie na koniec 2017 r. wyniosło jedynie 18,3 mln zł. Chciałbym podkreślić, że budżet na 2019 rok będzie kontynuacją dotychczasowej polityki. Absolutnym priorytetem jest rewitalizacja Placu Wolności oraz budowa Centrum Usług Społecznych w miejscu dawnej szkoły muzycznej. Obecnie czekamy na decyzję w sprawie dofinansowania tego zadania kwotą 11 mln zł. Równocześnie chciałbym kontynuować realizację zadań związanych z poprawą warunków życia w najbliższym otoczeniu. Stąd nasze hasło wyborcze "Czas na osiedla". Mamy gotowe lub znajdujące się na końcowym etapie projektowania dokumentacje ulic: Sienkiewicza, Partyzantów, Parkowej, Korczaka, Sokołowskiego oraz bocznej Krzeszowskiej. Ich budowa może być dofinansowana z programów rządowych. Mamy dokumentację nowej sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej Nr 1. W 2019r. przebudujemy ul. Ks. Samoleja, a wspólnie z Powiatem w 2019 r. wybudujemy rondo na skrzyżowaniu ulic Lubelskiej i Nadstawnej. Nie wolno zapominać o potrzebach społecznych, w tym o oczekiwaniach w zakresie podwyżek płac, poprawy warunków funkcjonowania oświaty, pomocy osobom najuboższym objętym opieką MOPS oraz rosnących potrzebach w zakresie sportu i kultury. Priorytetem naszego działania winny być przedsięwzięcia mające na celu poprawę jakości powietrza w mieście. Jest to w chwili obecnej najbardziej "palący" problem, dotyczący nas wszystkich. Musimy dbać o zdrowie obecnych i przyszłych pokoleń.

Na ostatniej sesji, Rada Miasta Biłgoraj podjęła uchwałę, na mocy której dofinansujemy z budżetu wymianę ponad 100 źródeł ogrzewania. Miejmy nadzieję, że działania te, jak również programy rządowe odniosą skutek.

Odnosząc się natomiast do kwestii dopuszczenia zwiększenia deficytu, to uważam, że kredyty można zaciągać wówczas, gdy bilans jest korzystny dla miasta. Jeżeli dzięki kredytowi w wysokości 1 mln zł można pozyskać 10 mln z UE, to takiej szansy nie można zmarnować.

Piotr Szeliga:

Budżet powinien zawsze uwzględniać wszystkie potrzeby mieszkańców Biłgoraja. Należy uwzględnić potrzeby dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. Budżet powinien stymulować rozwój miasta zarówno gospodarczy jak i zapewniać lepsze i dogodne życie mieszkańcom np. poprzez budowę dróg osiedlowych. Tworząc budżet należy uwzględnić dochody własne miasta, możliwość pozyskania środków zewnętrznych - dotacji EU, środków z programów rządowych i innych. Musimy znać planowane kwoty subewncji, kwoty z planowanych podatków, opłat lokalnych i kwoty dotacji. Burmistrz planując budżet powinien konsultować go z radnymi i mieszkańcami. Odejdę od wysokich podatków, pragnę zapisać niższe podatki np. od środków transportowych, aby przyciągnąć nowe firmy do Biłgoraja. Niech wszyscy płacą mniej, niech będzie więcej podatników, tak aby wpływy do budżetu były wyższe. W ostatnich latach podatki dla mieszkańców były podwyższane, a brakowało pomysłów na przyciągnięcie nowych inwestorów, nowych podatników. Wprowadzę Kartę Biłgoraj plus, zachęcającą do zameldowania w Biłgoraju i płacenia tu podatków. W zamian każdy zameldowany posiadacz tej karty, płacący podatki w Biłgoraju otrzyma od miasta zniżki na korzystanie z BCK, OSiR, zniżki w żłobku i przedszkolu, zaproszę do programu przedsiębiorców. W nowym budżecie należy zapisać pieniądze na budowę dróg osiedlowych - Sienkiewicza, Partyzantów i innych. Należy szybko powalczyć o programy rządowe na budowę dróg i otrzymać wysokie dofinansowania do budowy dróg. Przeznaczę większe kwoty na oświatę, dodatkowe zajęcia z j. angielskiego dla dzieci, lekcje szachów. Trzeba zwiększyć kwoty na opiekę społeczną i pomoc rodzinom. Trzeba zwiększyć dotacje na sport - kwoty dla klubów i stowarzyszeń sportowych muszą ulec znacznemu zwiększeniu. Należy postarać się o budowę mieszkań w ramach programu Mieszkanie Plus, szczególnie dla uboższych i wielodzietnych rodzin. Trzeba poszukać inwestorów i w ramach partnerstwa publiczno - prywatnego zachęcić ich np. do przebudowy toru kartingowego. Należy podnieść zarobki urzędnikom UM, pracownikom jednostek podległych. Należy w budżecie wygospodarować pieniądze, które wraz ze środkami zewnętrznymi umożliwią budowę miejskiego systemu monitoringu. Więcej nowych podatników z niższymi podatkami, to większe wpływy podatkowe i dodatkowe pieniądze na nowe inwestycje. Nie jestem zwolennikiem zwiększania deficytu. Finansami miasta należy zarządzać racjonalnie, bo obecny burmistrz zadłużył miasto aż na 17 milionów złotych.

Wojciech Gleń:

Od wielu lat wspólnie z rodziną prowadzę firmę która zatrudnia wiele osób,dzięki czemu od najmłodszych lat uczyłem się jak rozsądnie zarządzać pieniędzmi i jak wykorzystywać je optymalnie dla rozwoju przedsiębiorstwa. Zdaję sobie sprawę z różnic między prowadzeniem działalności gospodarczej a Zarządzaniem Miastem czy przygotowaniem wydatków miejskich oraz proporcji obu zagadnień gdyż Budżet Miasta to łączenie i zaspokojenie podstawowych potrzeb całej społeczności.

Przypomnę, że na budżet miasta składają się dochody bieżące i dochody majątkowe, dotacje celowe, koncesje i min. dochody z różnego tytułu opłat. Zaś na wydatki budżetowe składają się głównie wydatki bieżące i majątkowe.
Korzystne byłoby oczywiście gdyby budżet był zrównoważony, tak aby wydatki nie przekraczały dochodów.

Jest to rozwiązanie modelowe i takiego oczekiwałbym na rok 2019.

Zdaję sobie jednak sprawę z tego,że tak jak w budżecie firmy trzeba brać pod uwagę realia. Zwiększając wydatki, trzeba myśleć i planować przede wszystkim podniesienie dochodów- można to osiągnąć poprzez pozyskanie nowych inwestorów, a przez to zwiększyć wpływy z tytułu podatków i nowych miejsc pracy .

Jeśli chodzi o moją wizję przyszłorocznego budżetu, to trzeba po pierwsze przyjrzeć się wszystkim wydatkom i wpływom i trzeba je gruntownie przeanalizować. Może się okazać, że część środków można spożytkować lepiej, korzystniej. Ja widziałbym na pewno zwiększenie środków na inwestycje w tereny przemysłowe oraz oświatę, np. na zajęcia pozalekcyjne, na
sport -w tym wzmocnienie klubów sportowych oraz pozyskiwanie terenów inwestycyjnych.

Jeśli chodzi o najważniejsze zadania budżetu 2019 roku i lat przyszłych, to z pewnością jest to infrastruktura drogowa na osiedlach i obrzeżach miasta.

Do tej pory największe inwestycje dotyczyły głównych ciągów komunikacyjnych-nadszedł jednak czas by drogi osiedlowe, prowadzące do posesji Biłgorajan były na miarę XXI wieku. Źródłem finansowania będą programy krajowe. A będące u władzy Prawo i 
Sprawiedliwość, które popiera moją kandydaturę, jest gwarantem synergii pomiędzy samorządem, a rządem.

Myślę że konieczne może być zwiększenie deficytu przy dużej ilości inwestycji, jednak warunkowane jest ono tym, że środki deficytu muszą zostać racjonalnie zagospodarowane i przyczynią się do zwiększenia budżetowych wpływów w najbliższej perspektywie-w inwestycjach które przyniosą korzyści. Jestem przekonany, że Miasto z 
ponad 100 mln budżetem, mądrze zarządzane będzie stać na inwestycje i rozwój.

Jacek Piskorski:

Budżet miasta stanowią dochody i wydatki. Jest on przyjmowany przez Radę Miasta w formie uchwały budżetowej, stanowiącej podstawę gospodarki finansowej miasta. O jego kształcie decyduje bezpośrednio Rada Miasta. Burmistrz przedstawia jedynie projekt budżetu, nad którym pracuje Rada i to ona ostatecznie uchwala budżet. Dlatego zadania i inwestycje w nim zawarte muszą być uzgodnione bezpośrednio z Radnymi. Uważam, że mieszkańcy miasta również powinni mieć wpływ na kształt budżetu. Dlatego jestem za zwiększeniem środków na budżet obywatelski. W tej formie mieszkańcy bezpośrednio decydują jakie zadania i inwestycje są dla nich ważne i które ich zdaniem powinny być zrealizowane. Podstawą planowania budżetu jest określenie najbardziej pilnych i oczekiwanych przez mieszkańców inwestycji. Jedną z nich jest rewitalizacja bardzo zaniedbanego Placu Wolości. Zamierzam ją zrealizować w pierwszej kolejności. Od wielu lat mieszkańcy osiedli czekają na swoje drogi i chodniki. Dalszej rozbudowy wymaga baza rekreacyjno-sportowa. Należy stworzyć kompleks, z którego z przyjemnością będą korzystać mieszkańcy Biłgoraja i osoby spoza miasta. Taka inwestycja będzie w przyszłości przynosiła dochody i stworzy miejsca pracy. Większych nakładów oczekują stowarzyszenia turystyczne, rekreacyjne oraz kluby sportowe. Rewitalizacji wymaga Park Nowakowskiego, Skwer Saski oraz doliny rzek - Białej i Czarnej Łady. Te miejsca pragnę przywrócić mieszkańcom, żeby mogli bezpiecznie i przyjemnie spędzać wolny czas. Duża grupa mieszkańców oczekuje przywrócenia świetności Autodromu. Tutaj, oprócz finansów potrzebna będzie współpraca z Powiatem. Na te i wiele innych zadań i inwestycji potrzebne są pieniądze. Zamierzam je pozyskać poprzez dokonanie audytu funkcjonowania jednostek samorządowych oraz Urzędu Miasta. Należy zracjonalizować wydatki bieżące, pozyskiwać jak najwięcej środków z programów krajowych i unijnych, współpracować z przedsiębiorcami, przyciągnąć inwestorów zewnętrznych w celu stworzenia dobrze płatnych miejsc pracy a co za tym idzie większych wpływów do budżetu miasta. Nie są to zadania i inwestycje tylko na budżet 2019. To wizja Komitetu B.21 na rozwój i ożywienie Biłgoraja w ciągu najbliższych 5 lat kadencji, którą chcę kontynuować przez kolejne 5 lat. Uważam, że wspólnie z Radą Miasta i mieszkańcami zrealizujemy nasz program. Natomiast Biłgoraj stanie się miastem, w którym z dumą i przyjemnością się mieszka i do którego przyjeżdża się ze względu na wiele atrakcji.

red.