W nocy z 25 na 26 października policjanci biłgorajskiej komendy zostali poinformowani o tym, że na jednej z ulic osiedla domów jednorodzinnych w Biłgoraju płonie samochód. Pożar został ugaszony przez strażaków. - Samochód należał do 29-letniej mieszkanki Lubartowa. Mundurowi ustalili, że pojazd został podpalony. Podejrzewany o dokonanie tego czynu mężczyzna w poniedziałek został zatrzymany i już usłyszał zarzuty - relacjonuje sierż. sztab. Joanna Klimek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Podpalaczem okazał się 28-letni mieszkaniec Biłgoraja. Mężczyzna w przeszłości był karany za przestępstwa przeciwko mieniu i odbywał kary pozbawienia wolności. 28-latek ponownie stanie przed sądem.
- Za to przestępstwo Kodeks Karny przewiduję karę pozbawienia wolności do 5 lat. Ponieważ 28-latek dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy kara ta może być zwiększona o połowę - wyjaśnia sierż. sztab. Klimek.
Podobne zgłoszenie otrzymali policjanci 28 października. Wynikało z niego, że na ul. Włosiankarskiej w Biłgoraju zapalił się samochód. Jak ustalili policjanci zapaleniu uległ samochód marki Volkswagen należący do 18-latka z Biłgoraja. Okazało się jednak, że oba zdarzenia nie są ze sobą powiązane i przyczyną pożaru volkswagena było zwarcie instalacji elektrycznej.