2 listopada 1942 r. to tragiczna data w historii Biłgoraja. Miasto, które wcześniej było kolebką wielokulturowości zostało pozbawione wyznawców judaizmu. Tylko jednego dnia życie straciło ok. 400 Żydów, a 2,5 tys. trafiło do obozu w Bełżcu. W sumie w trakcie wojny zginęło ok. 4 tys. osób wyznania mojżeszowego. Dziś, w 76 rocznicę tych tragicznych wydarzeń, na cmentarzu żydowskim odbyły się uroczystości upamiętniające biłgorajskich Żydów.
Wszystkich gości witał Artur Bara Biłgorajskiego Stowarzyszenia Kulturalnego im. I. B. Singera. Mówił o tym, jak tragiczny okazał się początek listopada 1942 r. dla Żydów, ale też całej społeczności Biłgoraja i jak wiele ta data zmieniła w losach miasta. - To przecież nie musiało się wydarzyć - stwierdził.
W uroczystościach udział wzięli starosta powiatu Kazimierz Paterak i burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan, ale był też Henryk Wujec. - Musimy pamiętać o takich wydarzeniach, bo jeśli my nie będziemy pamiętać to i o nas też nikt nie będzie pamiętać. To podstawowa rzecz w kulturze. Tylko dzięki poznaniu kultury i dziedzictwa możemy być prawdziwymi dziedzicami tej ziemi - mówił Wujec.
Przypomnijmy: II wojna światowa dla mieszkańców Biłgoraja rozpoczęła się bombardowaniem miasta 8 września 1939r. Wojska niemieckie zajęły Biłgoraj 17 września. 28 września miasto przeszło pod okupację radziecką, następnie znów pod okupację niemiecką. Dla ludności nastały bardzo ciężkie czasy, ale w najtrudniejszej sytuacji byli Żydzi, którzy przed wojną stanowili prawie połowę mieszkańców Biłgoraja. Hitlerowcy mieli na celu eksterminację osób wyznania mojżeszowego, a swój plan wprowadzili w życie. Od początku wojny wobec ludności żydowskiej wprowadzono wiele restrykcji, zmuszani byli m.in. do robót drogowych, mieli także obowiązek rejestracji w Magistracie całego posiadanego majątku. Ponadto zobowiązani byli do odstępowania okupantowi zajmowanych przez siebie pomieszczeń, czy oznaczania swoich sklepów. Na ramionach nosili opaski z niebieską gwiazdą syjońską. Żydzi nie mieli wstępu do miejsc publicznych, zakazano im poruszania się główną ulicą miasta, a żydowskie dzieci nie miały prawa uczęszczania do szkoły, nawet podstawowej. Zakazano również kultywowania tradycyjnych obrządków.
Wszystkie te wydarzenia doprowadziły do tego, że w trzy lata od rozpoczęcia wojny Żydzi w Biłgoraju prawie już nie istnieli. Ostatnia akcja wymordowania pozostałej przy życiu części przeprowadzona została przez niemieckiego okupanta dokładnie 2 listopada 1942 roku. To na zawsze zmieniło rys narodowościowy Biłgoraja.