Pełna wersja

Starosta potwierdza, lekarz zaprzecza

2010-11-21 23:23

W jednym z wrzeÅ›niowych nr Gazety BiÅ‚gorajskiej pisaliÅ›my o zwolnieniu w biÅ‚gorajskim szpitalu jednego z chirurgów. Powodem zwolnienia byÅ‚o pobieranie przez niego należnoÅ›ci za dyżur, na którym go nie byÅ‚o. Informacje, które wówczas podaliÅ›my potwierdziÅ‚ na sesji Rady Powiatu wicestarosta StanisÅ‚aw SchodziÅ„ski. Jednak z tym nie zgadza siÄ™ sam zainteresowany. Poniżej przedstawiamy treść pisma, jakie wystosowaÅ‚ pan Adam Bartoszek.

Fakt niedyżurowania na Oddziale Chirurgicznym i pobierania za niego wynagrodzenia nie mógł mieć miejsca i nie zaistniał (dokumentacja do wglądu). Dyżury lekarskie na Oddziale Chirurgicznym układa z wyprzedzeniem Ordynator dr C. Mirosław. Dyżur Kontraktowy, na takiej umowie byłem zatrudniony, trwa od godz. 15.00 do 7.25 w dzień powszedni, natomiast w soboty i święta od 7.25 do 7.25.

Dyżuruję według wyżej ustalonego grafiku, dwóch lekarzy pisze raport z dyżuru w Książce lekarskiej i pieczętują go. Przypadki ambulatoryjne zaopatrywane na Izbie Przyjęć Oddziału Chirurgicznego wpisywane są do Książki Izby Przyjęć z pozycją, datą, godziną i minutą, danymi osobowymi, opisem przypadku, sposobem leczenia i skierowaniem do Poradni Specjalistycznej do kontroli ambulatoryjnej.

Przypadkom hospitalizowanym zakładana jest dokumentacja szpitalna.

Dyżurni, wydając narkotyki, wpisują to do Książki Narkotycznej z podaniem nazwiska, dawki leku i datą wydania.

Wydawane są Karty Informacyjne przypadkom urazowym zaopatrywanym na Izbie Przyjęć.

Pod koniec miesiąca wypełnia się Kartę zarobkową za dyżury wpisując dane osobowe, miesiąc, miejsce i datę pełnienia dyżuru, godziny dyżurów, sumuje czas pracy, pieczętuje, daje do akceptacji Ordynatorowi i oddaje do księgowości. Wypełnia się rachunek, gdzie podobnie nanosi się dane osobowe, liczbę godzin, stawkę godzinową, oblicza, sumuje i zanosi do dyrekcji. Powinien nastąpić przelew na konto za wykonaną usługę.

Ostatni przelew na konto w banku nastąpił w maju 2010 r. Za miesiąc czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień nie było przelewu. Od tej niewypłaconej sumy musiałem odprowadzić podatki i składkę ZUS. Na obecny czas, za niewypłacone dyżury kontraktowe za 4 miesiące SP ZOZ i SP ZOZ w likwidacji zalega mi na kwotę 25 599,60 zł, a za pracę na 3/5 etatu na kwotę 3496,43 zł brutto.

Zło, które na mnie wylano, ochlapało też moich kolegów, za co Ich bardzo przepraszam.

Mam wątpliwości i zapytanie - Komu miał służyć Dekalog wyryty w skale na budynku Starostwa?

Panie Starosto Schodziński, czy mam nastawić drugi policzek?

Wszelkie niejasności i wątpliwości będą wyjaśnione w Sądzie.

Z poważaniem - Adam Bartoszek, lekarz chirurg zatrudniony od III.1979r. na stażu, a od III.1980r. Na etacie Oddziału Chirurgicznego w Biłgoraju.

GB