Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który został zatrzymany wczoraj za jazdę w stanie nietrzeźwości.
- Podczas badania policyjnym alkomatem okazało się, że kierujący hondą 18-latek z Kocudzy miał niespełna dwa i pół promila alkoholu w organizmie, a prawo jazdy odebrał pod koniec ubiegłego roku - relacjonuje st. sierż. Agnieszka Pintal z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. Mężczyzna podróżował z trzeźwym 25-latkiem z gminy Dzwola, który posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami.
Mundurowi zatrzymali pijanemu 18-latkowi uprawnienia do kierowania. Teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierowcy to potencjalne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu.