Pełna wersja

Kobiety w radzie

2010-11-24 23:09

.

Dorota Flor, radna Rady Powiatu IV kadencji

Uważam, że powinno być zdecydowanie więcej kobiet w Radach, ponieważ mamy nieco inny sposób patrzenia na świat, jesteśmy bardziej drobiazgowe, ostrożniejsze z natury, a mężczyźni są za to bardziej zdecydowani. Jednakże podejmując ważne decyzje obie cechy są niezbędne.Ostrożność nakazuje nam często, by popatrzeć na niektóre sprawy z perspektywy choćby czasu. Dobra współpraca nie jest zależna od płci ale od osób, z którymi się współpracuje, jeżeli ktoś jest otwarty na współpracę, potrafi argumentować swoje zdanie oraz umie przyjąć inny punkt widzenia nie powinien mieć problemów. Mam zwyczaj szanować każdego człowieka, co nie znaczy, że z każdego zdaniem się zgadzam, bądź jestem bezkrytyczna wobec postępowania innych. Bycie jedyną kobietą w radzie nie jest ani atutem ani porażką dla mnie, jednakże moje zdanie jest jeszcze nieokreślone, gdzyż doświadczenia takiego jeszcze nie przeżyłam - myślę, że za jakiś czas będę mogła powiedzieć coś więcej na ten temat.

Myślę, że ta kadencja spotka się z bardzo wieloma problemami społecznymi wynikającymi z nieciekawych prognoz ekonomicznych kraju, które odbijać się będą szczególnie na najuboższych, myślę tu o rodzinach wielodzietnych, ubogich, emerytach, ludziach starszych, bezrobotnych ale najbardziej martwi mnie przyszłość i zmiany w ochronie zdrowia - temat, którym zajmuję się od lat. Jeżeli będę mogła cokolwiek zrobić dobrego dla tego społeczeństwa dołożę wszelkich starań - ale nie przeceniam się, jestem tylko jednym głosem, ponadto od chęci do możliwości jest często bardzo daleka droga.

red.