Pełna wersja

Szczęśliwy finał poszukiwań

2019-08-01 09:47

Wczoraj późnym wieczorem policjanci otrzymali zgÅ‚oszenie o zaginiÄ™ciu 48-letniej kobiety. Z uwagi na stan zdrowia zaginionej ogÅ‚oszony zostaÅ‚ alarm dla policjantów biÅ‚gorajskiej komendy. Natychmiast mundurowi wyruszyli w rejon zaginiÄ™cia, sprawdzajÄ…c pobliskie lasy, ciÄ…gi komunikacyjne, pustostany. Dzisiaj wczesnym rankiem zaginionÄ… zauważyÅ‚ policjant wracajÄ…cy do domu. 48-latka zostaÅ‚a przekazana opiekunom.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 22:00. Dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał informację o oddaleniu się z ośrodka opiekuńczego w gminie Biłgoraj jednej z podopiecznych. Ze zgłoszenia wynikało, że 48-letnia kobieta nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji oraz przyjmuje silne leki. Ogłoszono alarm dla biłgorajskiej komendy.

- Natychmiast do komendy zgłosili się policjanci i wyruszyli na poszukiwania. Mundurowi sprawdzali okoliczne lasy, asfaltowe i gruntowe ciągi komunikacyjne, dworce i przystanki autobusowe, pustostany oraz inne miejsca w których kobieta mogłaby przebywać - relacjonuje mł. asp. Joanna Klimek z KPP w Biłgoraju.

Trwające przez kilka godzin poszukiwania z uwagi na porę nocną i reorganizację sił zostały chwilowo zawieszone i miały być wznowione około godziny 5.30. Planowano użycie m.in. policyjnego drona, kamery termowizyjnej i wsparcie straży.

Około godziny 4.00 czujny policjant wracający z akcji poszukiwawczej do domu, jadąc prywatnym samochodem, w miejscowości Wola zauważył zaginioną. - Kobieta przeszła około 5 kilometrów lasem. Powiedziała policjantowi, że widziała i słyszała szukających ją policjantów, ale jak się zbliżali ukrywała się w zaroślach - informuje mł. asp. Klimek.

48-latka na szczęście nie odniosła obrażeń i została przekazana pod opiekę personelowi placówki.

J.K./Red.