Pełna wersja

Dożynki w gminie Biszcza

2019-08-11 18:03

W niedzielne południe, 11 sierpnia, w gminie Biszcza zorganizowano święto plonów. Była msza św. dziękczynna, podziękowania dla rolników za trud i poświęcenie, ale także wspólna zabawa.

Dożynki gminno - parafialne zorganizowano przy zalewie Biszcza - Żary w niedzielne południe, 11 sierpnia. Rozpoczęły się od kolorowego korowodu z wieńcami dożynkowymi, przygotowanymi z tegorocznych kłosów przez poszczególne sołectwa.

Udział w wydarzeniu, poza mieszkańcami gminy, wzięli także przedstawiciele władz. Obecni byli byli m.in.: poseł Piotr Olszówka, członkowie Zarządu Powiatu Beata Strzałka i Jan Małysza.

Dożynki to stare, tradycyjne święto organizowane po zakończeniu zbiorów, by podziękować Bogu za opiekę, rolnikom za ich ciężką pracę. W bieżącym roku pogoda sprzyjała rolnikom, nasz region nie zmagał się ani z potężnymi nawałnicami, ani ekstremalną suszą, dzięki czemu zbiory są obfite. Ale dożynki t o także prośba o dobre zbiory w roku kolejnym. O tym mówił wójt gminy Zbigniew Pyczko. - Chcemy wam drodzy rolnicy podziękować za trud, dzieżką pracę, za wasze spracowane dłonie i każdą kroplę wylanego potu. To właśnie dzięki waszej pracy i Bożej opatrzności, za którą dziękowaliśmy w czasie mszy św., mamy codziennie na stołach nasz polski chleb. Oby tego chleba nigdy nie zabrakło - podkreślił wójt Pyczko.

Gospodarz gminy stwierdził również, że podziękowania należy skierować także w stronę obecnej władzy. - Słowa podziękowania należą się także rządowi polskiemu za to, że zaczyna zauważać nasze polskie rolnictwo, także poprzez uruchamiane programy wsparcia - mówił dalej wójt i z okazji dożynek złożył życzenia rolnikom, by mieli siłę i byli wytrwali w pokonywaniu wszelkich trudności, a w przyszłym roku cieszyli się z jeszcze lepszych zbiorów. - A dziś życzę dobrej zabawy zgodniej z hasłem "Lubelskie - smakuj życie" - podsumował włodarz.

Z zaproszenia na dożynki połączone z Dniem Miodu i Pieroga nie mógł skorzystać marszałek województwa. Wystosowany przez niego list odczytała Beata Strzałka. - Święto plonów to czas przekazywania następnym pokoleniom szacunku do polskiej ziemi. Jestem dumny, że jako region możemy się poszczycić pięknymi tradycjami, również kulinarnymi. Dlatego tak cieszy każda inicjatywa mająca na celu promowanie lokalnych produktów, które charakteryzują się wysoką jakością, tradycyjną recepturą i niepowtarzalnym smakiem - napisał Jarosław Stawiarski.

Tuż po części oficjalnej zaproszono do wspólnego świętowania podczas odbywającego się Dnia Miodu i Pieroga. Relację z tej części imprezy znajdą Państwo w artykule pt. Święto miodu i pieroga .

red.